Testy cz. 2

Mantis w praktyce

Pierwsze wrażenie było piorunujące, nie miałem żadnego problemu z "przesiadką" ze swojego starego pada. Jak już wcześniej wspomniałem jestem graczem, który korzysta z niskich ustawień czułości myszy, także dla mnie powinna być przeznaczona wersja Control. Jednak w Windowsie o wiele lepiej pracowało mi się na wersji Speed.

Warto pokrótce przedstawić na czym polegał mój test. Pierwszy etap to dokładna analiza zachowania się padów podczas grania w różne gry. Wykorzystałem do tego celu następujące tytuły:

1. Quake III Arena (CPMA) - szybkość, jest to bardzo dynamiczna gra, wymaga bardzo szybkich i zdecydowanych ruchów myszą.
   
   
2. F.E.A.R - precyzja, w tej grze żeby utrzymać się przy życiu trzeba dokładnie obserwować otoczenie, nie wiadomo co wyskoczy zza rogu.
   
   
3. Counter Strike - zdecydowanie dokładność, aby zabić przeciwnika jednym strzałem trzeba dokładnie wycelować w głowę.
   
   
4. Crimsonland - szybkość i zdecydowanie po raz drugi, zręcznościówka, która wymaga zdecydowanych oraz szybkich ruchów połączonych z dokładnością - musimy być bardzo celni gdyż przeciwników coraz więcej.

W drugim etapie poprosiłem graczy z mojego otoczenia, by wypróbowali możliwości Mantisa, dzięki czemu testy stały się jeszcze bardziej wiarygodne.

ETAP PIERWSZY - test by mavv

Quake III Arena CPMA

Wybór padł na Mantisa Control. Już pierwsza przechadzka po mapie dała mi dużo do myślenia. Początkowo było nieźle, ale nie najlepiej, być może przyzwyczajenie do allsopa jeszcze nie opadło. Po paru minutach strzelania w powietrze, pojawił się kolega z którym przeprowadziłem pierwsze testy. 3, 2 , 1, Fight!! - zaczęło się. Grało mi się nadzwyczaj dobrze, mimo lekko chropowatej powierzchni, do której nie byłem wcześniej przyzwyczajony. Myszka nie odmawiała mi posłuszeństwa i idealnie trzymała się nawierzchni. Bardzo dynamiczne ruchy dłonią nie były przeszkodą dla podkładki - ani drgnie! Przyszedł czas na TDM - tutaj także nie było większych problemów, ani raz nie wyjechałem myszką poza pad. Testy zaliczone!

Gorzej było z wersją Speed - nie mogłem przyzwyczaić się do zbyt śliskiej powierzchni, gdyż nie należę do grupy osób grających nadgarstkiem. Test tej wersji pozostawiłem swojemu przyjacielowi - o tym jednak za chwilkę.


Pierwszy test - pierwsze wrażenia

F.E.A.R

Uhh, zakochałem się w tej grze. Był to najdłuższy test, trwał bowiem prawie całą noc. Gra naprawdę wciąga. Jeśli chodzi o zachowanie się podkładki podczas moich wyczynów, to przyznam szczerze, że było tak jak oczekiwałem - czyli ŚWIETNIE! Testy zaliczone bez większych problemów.


Cała noc testów z grą F.E.A.R

Crimsonland

Kolejny test i kolejne niespodzianki. Crimsonland jest grą gdzie przede wszystkim liczy się celność, precyzja i zdecydowanie. Dlatego też postanowiłem właśnie ją wybrać by przetestować nowego pada. Głównym celem gry jest jak najdłużej utrzymać się przy życiu. Nie byłoby w tym nic trudnego gdyby nie fakt, że wychodzi coraz więcej potworków i po pewnym czasie robi się strasznie ciasno. Dlatego też trzeba jak najszybciej zmieść przeciwnika, by móc chociaż na chwilkę odsapnąć. Żeby tego dokonać musimy przemieszczać się z jednego końca mapy do drugiego i ze stuprocentową celnością zabijać wroga. Dynamika i celność przede wszystkim! Cóż... w końcu udało się pobić mój dotychczasowy rekord.


Crimsonland - w końcu pobiłem rekord!

ETAP DRUGI - test graczy

Quake III Arena CPMA

Do testu zaprosiłem swojego przyjaciela, który jest znany na scenie CPMA i preferuje całkowicie odmienne ustawienia czułości myszy niż ja. Chwyt marketingowy, który zastosował Razer wydając 2 wersje Mantisa okazał się trafnym pomysłem. Podkładka w wersji speed idealnie podpasowała koledze, czy to nie miłość od pierwszego wejrzenia? Oglądając wyczyny tego pana byłem w lekkim szoku, mimo wielkiego sensa, nie poruszał się tak chaotycznie jak na swoim wcześniejszym padzie, a skuteczność z różnych broni diametralnie wzrosła. Postanowiłem zapytać go co sądzi o nowej podkładce:

Bardzo podpasowala mi podkładka w wersji speed, idealnie trzyma się powierzchni, a nowy materiał, który został zastosowany jest idealny dla osób z dużym sensem. Dla mnie jest spoko, może sobie kupię :d

Counter Strike

Tym razem padło na "Kantera". Do testu zaprosiłem gracza z olsztyńskiego klanu, jakie jest jego zdanie na temat nowego pada?

Hmmm, mieszane uczucia. Jestem wyznawcą IceMata, także czułem się bardzo dziwnie, jednak nie mogę stwierdzić, że grało się źle. Grałem na Twoim komputerze dlatego ciężko jest mi cokolwiek ocenić, gdyż rzadko rozstaję się z własnym biurkiem :) – po prostu nie gram nigdzie indziej. Bardziej podpasowała mi wersja speed, control według mnie ma za bardzo chropowatą powierzchnię. Podsumowując - jestem neutralnie nastawiony co do tych padów. Nie jest źle, nie jest także idealnie:)


ETAP TRZECI - podsumowanie

Oba pady bez problemów poradziły sobie z każdą testowaną grą. Wyznawcy „szmacianek” na pewno będą zadowoleni, jeśli zdecydują się na jej zakup. Gorzej jest z osobami, które preferują tak zwane twarde podkładki, czyli wszelkiego rodzaju pady zrobione ze szkła lub plastiku. Bądź co bądź, Mantis spisał się wyjątkowo dobrze, według mnie zasługuje na najwyższe noty. Głównym atutem tego pada okazał się wręcz doskonały materiał. Powiem głośno i wyraźnie: na Mantisie można pograć we wszystko!

---

Wstęp | Opis Pada | Testy cz. 1 | Testy cz. 2 | Testy cz. 3 | Podsumowanie