Podsumowanie
Podsumowanie tej myszki nie jest trudne. Z pewnością wyszła ona (a raczej wyjdzie na dobre) Razerowi. W zasadzie ciężko jest przyczepić się do czegokolwiek, DeathAdder wydaje się być idealnym nabytkiem dla praworęcznych użytkowników, którzy są wymagający i posiadają stosowną ilość funduszy. Głównymi zaletami myszy są z pewnością elektronika, oraz kształt. W zagranicznych recenzjach spotkałem się z opiniami, typu zacinający się "click", czy też nie możność przestawienia na opcję 1000Hz w Panelu - mi nic z tych rzeczy się nie przydarzyło, być może autor tamtej recenzji otrzymał felerny egzemplarz. "Mój" Razer działał świetnie - nie tylko podczas grania, ale i przy pracy biurowej (dla przykładu tworzenia i obróbki zdjęć, jakie dane Wam było oglądać). Nie byłbym sobą, gdybym też nie wspomniał o pamiętnych bocznych przyciskach, które zostały (znowu się powtórzę) wreszcie dopracowane.
Wiadomym jest również, iż można by nieco "pogderać" na przykład na temat obudowy, która jak już zdążyliście zauważyć jest po bokach pokryta śliskim i reflektującym a u góry matowym plastikiem. Przyczynia się to między innymi do odzwierciedlania wszelkich dytków ręki, nie mówiąc już o tak często towarzyszącemu graczom potowi. Nie jest to natomiast na tyle przeszkadzające, aby zbytnio narzekać. Od spodu zauważyłem też wytartą już środkową część, o średnicy około 6mm - wnioski mogą być dwa: albo trafił mi się taki egzemplarz, który ma nieco krzywy plastik od spodu i ociera się on razem ze ślizgaczami o podkładkę, albo ta mysz po prostu tak ma po kilku dniach użytkowania. Tak czy inaczej, jak już wyżej wspomniałem - większych wad nie widzę... może poza ceną, ale to jest temat rzeka; można by dyskutować na temat wartości zarówno wnętrza DeathAddera (sensora itd.), jak i tworzyw z jakich został on stworzony z zewnątrz i prawdę mówiąc taka dyskusja miała by sens, gdybyśmy posiadali stosowne informacje na ich temat. Nie wydłużając, przechodzę już do ostatecznych konluzji.
Szczerze mówiąc, czytając zagraniczną recenzję nie byłem do końca przekonany do tego gryzonia - samemu go recenzując zmieniłem zdanie diametralnie. Mimo tego, iż Razer nic nowego nie wymyślił jeżeli chodzi o wygląd, to jakością sensora i w zasadzie nie możliwym już do poprawienia wzbogaconym wyglądem obudowy ala IntelliMouse 3.0 udało im się osiągnąć coś, co jest godne uwagi każdego gracza.
Uważam, że "DA" zasłużył na ocenę 8,5. Zaraz po zakończeniu tekstu, byłem skłonny dać mu nawet 9, ale edytując podsumowanie zmieniłem nieco zdanie. Dlaczego? Już tłumaczę: Otóż jak każdy Razer, jest to sprzęt delikatny - nie jest mi dane sprawdzić jego trwałości, ale jak znam życie i tą firmę - kilka upadków i mogą być problemy. Resztę małych wad, jakie znalazłem u tego gryzonia podałem wyżej i uważam, że tekst ten znakomicie odzwierciedla ową ocenę.
OGÓLNE | |
Producent | Razer |
Strona www producenta | www.razerzone.com |
Dystrybutor w Polsce | Multimedia Vision |
Strona www dystrybutora | www.razer.pl |
Kontakt telefoniczny | +48 (022) 338 90 00 |
Cena detaliczna | 229.00 PLN |
DANE TECHNICZNE | |
Rozdzielczość | 1800 DPI |
Ilość przycisków | 5 |
Rodzaj | Dla praworęcznych |
Złącze | USB |
ZALETY | |
+ Wygląd zewnętrzny + Styki + Ślizgacze + Sterowniki + Precyzja | |
WADY | |
- Cena - Obudowa zbierająca kurz i odciski palców |
OCENA OGÓLNA | |
8,5 /10 |
Produkt dostarczył:
Recenzja ta nie powstałaby bez życzliwości poniższych osób:
- dziękuję
Wstęp | Zawartość opakowania | Charakterystyka myszy | Testy - część 1 | Testy - część 2 | Podsumowanie