Razer Goliathus - Wstępne oględziny

Dostosuj

Razer Goliathus - Wstępne oględziny

Razer Goliathus ma sporo wspólnego z Mantisem. Zastosowano w nim tę samą technologię Fibertek, mającą zapewnić idealny ślizg poprzez specjalne ułożenie włókien tkaniny. Identyczne rozwiązanie zastosował również Everglide w swoim Titanie, który jest bliźniaczo podobny do wersji Speed Mantisa. Goliathus Control różni się jednak znacząco na tym tle, jego powierzchnia nie jest idealnie gładka. Zapewne przypomina model Control swojego starszego brata - Mantisa. Niestety nie mam go aktualnie do porównania, co pomogłoby mi zweryfikować tę hipotezę.

Wróćmy jednak do głównego bohatera tego testu, a jest nim Razer Goliathus Control. Producent pakuje go w całkiem ładne, tekturowe pudełko. Na metalową tubę lub pokrowiec nie macie jednak co liczyć. Na kartonie znalazło się oczywiście miejsce na kilka ciepłych słów od graczy światowej klasy, co ma nas zachęcić do kupna tego właśnie produktu. W rolach głównych Andrii "B1ad3" Gorodenskyi (Amazing Gaming), Xiaofeng "Sky" Li (World Elite) oraz David "zaccubus" Treacy (Dignitas). Zawodnicy na pewno utalentowani, należy jednak pamiętać, iż Razer stracił w ostatnim czasie dwa silne argumenty marketingowe - Meet Your Makers oraz Fnatic. Wymieniona trójka nie jest aż tak rozpoznawalna, jak gwiazdy takie jak Neo czy Moon. Poza tym znajdziemy równie standardowy bełkot marketingowy i opis we wszystkich językach świata, oczywiście pomijając nasz ojczysty.

Jak już wcześniej wspomniałem, podkładka jest dostępna w trzech rozmiarach, co również jest zaznaczone na pudełku. Testowana wersja Standard mierzy odpowiednio 355 mm (długość) x 254 mm (szerokość) x 4 mm (grubość). Nieco większy jest model Alpha 444 mm x 355 mm, i co zaskakujące odrobinę grubszy (4.3 mm). Osoby potrzebujące małego pada, mogą się zaopatrzyć w Omegę (270 mm x 215 mm x 4 mm). Wybór jest spory, każdy znajdzie coś dla siebie. Niemal do łez rozbawił mnie natomiast otwór z brzegu kartonu, podpisany jaskrawozielonym (charakterystycznym dla Razera) napisem "Feel the difference". Zmieściły mi się tam dwa palce i niestety nie doznałem żadnego olśnienia. Nie bardzo rozumiem, co autor miał na myśli (śmiech). Generalnie wrażenia są pozytywne, pudełko raczej nie jest jednorazowe, możemy w nim przewozić podkładkę.

pudlo.jpg pudlo5.jpg pudlo4.jpg
Po otwarciu kartonika naszym oczom ukazuje się zwinięty w rulon Razer Goliathus. Od razu po wyjęciu pad jest gotowy do użycia, nie musimy go prostować ani przyciskać encyklopedią. Podkładka jest elastyczna i raczej odporna na uszkodzenia mechaniczne, aby ją uszkodzić musielibyśmy się chyba posłużyć nożem lub innym ostrym narzędziem. Zupełnie typowo, jeśli chodzi o "szmacianki", właściwie wszystkie są wykonane w podobny sposób.

Design Goliathusa nie jest zbytnio wyszukany, przeważającym kolorem jest czerń. W prawym górnym rogu znajdziemy charakterystyczne dla Razera trzy, splecione ze sobą węże. Są one wkomponowane w powierzchnie, w żaden sposób nie przeszkadzają w użytkowaniu (jak miało to miejsce chociażby w SteelSeries SX), no chyba, że ktoś się ich boi (śmiech). Po przekątnej nadrukowano nazwę produktu oraz podpis producenta. Jakość ich wykonania nie powala na kolana, mogłyby być nieco ostrzejsze. Zadania nie ułatwiła na pewno chropowata powierzchnia. Przeciętne wrażenie robią również postrzępione krawędzie, towarzyszące Goliathusowi od nowości. Dość powiedzieć, iż Everglide Titan, mający za sobą spory przebieg i niejeden turniej, wygląda lepiej. Skrawki materiału nie powinny się drastycznie powiększyć, podkładka nam się nie spruje, chodzi raczej o estetykę. Nie jest to ten sam poziom precyzji wykonania, co w SteelSeries SX lub S&S.

pad.jpg goliathus.jpg razer.jpg
A co pod spodem? Ano guma i to w najczystszej postaci. Jest ona bardzo gruba, w sposób przeważający wpływa na ogólną wysokość podkładki, tkanina po której przesuwa się myszka jest cieniutka. Użyty materiał wygląda bliźniaczo podobnie, o ile nie identycznie, do tego zastosowanego w Titanie od Everglide'a. Rozwiązanie proste jak konstrukcja cepa, jednak sprawdza się znakomicie. Goliathus trzyma się idealnie podłoża. Dodatkowo będąc bogatszy o doświadczenia z Titanem, jestem pewien, iż taki stan rzeczy się utrzyma. Finezyjne wykończenie spodniej części S&S szybko się zużyło i teraz znacznie gorzej spełnia swoje zadanie. Czasem najprostsze rozwiązania są po prostu najlepsze. Dodatkowo stosunkowo gruba warstwa gumy sprawia, iż podkładka jest miękka i miła w dotyku. Dłoń spoczywa wygodnie, a nasz nadgarstek nie cierpi. Ma to znaczenie głównie w mniejszych modelach, bowiem w przypadku większych i tak cała ręka znajduje się na powierzchni Goliathusa i tym samym nie odczuwamy różnicy poziomów.

Razem z podkładką nie otrzymujemy żadnego bonusu. Niestety w tym segmencie rynku to standard, producenci raczej nie rozpieszczają swoich klientów. Robiący furorę Titan ze swoją metalową tubą, oferowany jest aktualnie w zwykłym kartoniku. Ja się jeszcze załapałem (śmiech). Trudno coś zarzucić Razerowi, wpisuje się on po prostu w środek stawki i nie wyróżnia niczym szczególnym.

spod.jpg spod2.jpg tkanina.jpg
Pora na kilka słów na temat materiału, z którego wykonano wierzchnią warstwę podkładki. Jest on dosyć nietypowy, warto poświęcić mu chwilę uwagi. Powierzchnia nie przypomina tafli lodu, lecz jest zdecydowanie chropowata. Pad pokryto specjalnym wzorem, mającym zapewnić odpowiedni poślizg i idealną precyzje. Całość przypomina nieco tkaninę, z jakiej szyte są zazwyczaj koszulki polo. W przypadku Goliathusa oczka są trochę większe, przynajmniej w porównaniu do moich ubrań. Rozwiązanie ciekawe, raczej nie często stosowane przez konkurencje. Poza Mantisem Control, który wydaje się być blisko spokrewniony ze swoim młodszym bratem, także produkty oferowane przez markę fUnc posiadały chropowatą powierzchnię (dwustronne, plastikowe podkładki).



Wstęp | Wstępne oględziny | Testy | Podsumowanie

KomentarzeKomentarze

  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

568 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.