Teraz druga "nowość". Pamiętacie zamieszanie z kartami Sapphire które pod nazwą Radeon 9800 Pro dalo karty 128 bit? Myśleliście, że temat się skończył? Nie - dalej się ciągnie. Teraz inni producenci posatnowili dać swoje wersjer kart 128 bitowych. Jednak awantura się przydała, bo postanowiono uniknać starych błędów (ludzie myśleli, że kupują "pełnego" 9800) i nadano nową nazwę dla tych porduktów - Radeon 9800 IT. To IT oznacza właśnie, że szyna jest 128 bit. Karta będzie taktowana zegarem 350MHz dla GPU oraz 700MHz dla pamięci. Po co to wszystko? Wiadomo - chodzi o pieniądze. Karta ma konkurować z FX 5900XT i ma być tańsza o 7 USD. Szkoda tylko, że zapomniano, że FX bardzo łatwo się podkręca i przerabia na lepsze wersje, a tu kiepsciutko może być.

Sumując - mamy na rynku dwa nowe produkty - które w jakiś sposób są "okaleczone" aby obniżyć cenę. Czy warto je mieć - to właśnie zależy od tej ceny. Jeżeli będzie dobra w stosunku do obniżonej wydajności - to produkty będa godne uwagi. Szkoda tylko, że w naszym kraju jak coś jest nowe (nie ważne, że "wykastrowane) to trzeba dowalić esktra marże. Tak było z 9550 (lepiej już kupic 9600 Pro - bo to tak samo), czy z tymi biednymi 9800 128 bit...