Podsumowanie

Powoli zbliżamy się do końca naszej recenzji. Teraz przyszła pora abym podsumował opisywany produkt. Firma Pentagram po raz kolejny wykonała bardzo dobrą robotę. Jej trzy produkty wykonane z miedzi, miedzi-aluminium oraz z aluminium w każdym przypadku spełniają swoje dwa podstawowe zadania. Wszystkie zapewniają powiew zimna oraz cisze. Oczywiście każdy przeznaczony jest na inny model. Czym lepszy materiał tym szybsze karty potrzebujące większą ilość zimna.

Nasze karty graficzne przy wentylatorach serii XC będą żyły długo i szczęśliwie. Spokojnie możemy podkręcać te urządzenia bez obaw przegrzania. Temperatura standartowego wentylatora waha się w granica 45-50 stopni, a temperatura CU w warunkach niskiego stresu nie przekracza 30. Różnice naprawdę można poczuć. Nie musimy się więcej obawiać przegrzania tego jakże ważnego podzespołu. Wiatraczki zapewniają nam dodatkowo opcje dwóch trybów pracy co również zasługuje na duży plus. Gdy Np. zostawiamy komputer na noc możemy przejść na tryb silent aby jeszcze bardziej wyciszyć swój komputer. Poza tym dobrą wiadomością dla tych którzy lubią tubing jest fakt, iż każdy wentylator posiada diodę LED. W przypadku modeli XC80Cu oraz AlCu jest to dioda koloru czerwonego. Natomiast w modelu Al. Została zamontowana dioda niebieska. Jak sami widzicie nie tylko funkcjonalne ale i piękne urządzenie. I musze powiedzieć, że naprawdę ładnie prezentuje się karta z zamontowanymi wiatraczkami. Kolejnym plusem dla serii jest dostarczenie w dwóch najdroższych modelach radiatorów na pamięci, które pomagają w chłodzeniu. Na uwagę zasługuje fakt, iż seria przeznaczona jest dla wszystkich kart firmy ATI oraz nVidia.

Producentowi nie udało się jednak uniknąć potknięć. Urządzenia posiadają także wady, jednak są one znikome. Pierwsze problemy pojawiają się przy montażu, gdzie użytkownicy mniej zaawansowani będą mieli problemu. Najłatwiej jest w modelu Al, ponieważ jest najlżejszy natomiast zamontowanie modelu Cu wymaga nie lada wysiłku. Kolejnym minusem jest słaba instrukcja obsługi, która nie pomaga za wiele użytkownikom, którzy do tej pory z takimi urządzeniami nie mieli do czynienia. Na koniec ostatnia rzecz a więc wielkość. Wiatrak zajmuje aż trzy porty PCI. Jest to sporo, gdyż mi Np. został już tylko jeden na którym działa karta sieciowa. Taki efekt działania nie mógł odbyć się bez kosztów własnych. Jednak wady te są znikome w porównaniu do plusów

Mogę Wam w tym miejscu szczerze polecić produkt, który zapewni, iż śmiało możecie bawić się swoją kartą graficzną wyciskając z niej siódme poty, a co oczywiście prowadzi do wzrostu ilości fpsów w grach. Po zatym praca z komputerem, który wydaje o wiele mnie hałasu jest na prawde przyjemna. Nie musicie już słuchać muzyki na 100% volume, ponieważ hałasują wam wiatraki. Ja osobiście mam teraz 2 wentylatory firmy Pentagram i śmiało mogę polecić tą firmę tym, którzy chcą schłodzić swój komputer. Owszem na rynku dostępne są produkty konkurencji, które może i są lepsze. Natomiast w przedziale cenowym w jakim zawiera się Pentagram nie znajdziecie nic lepszego. Brawo dla firmy za kawał dobrej roboty!