MonsterGecko - Podsumowanie
Czas podsumowań
Trzy tygodnie, czas w którym mogłem się bawić MonsterGecko mogę ocenić jak czas dobrze spędzony, nie mogę powiedzieć, że testowanie tego urządzenia sprawiało u mnie jakąś niechęć, czy poczucie, że „muszę” coś zrobić. Dla mnie była to dobra zabawa. Jednak, na sam koniec trzeba wydać werdykt i ocenić recenzowany przedmiot. I powiem, że jednak nie wiedziałem, jaką dokładnie wystawić ocenę.
Do zalet tego urządzenia można po pierwsze zaliczyć samą ideę tej myszki. Po prostu oryginalny pomysł, coś nowego, coś świeżego. I to trzeba doceniać, bo tego typu poszukiwania nowych rzeczy, nie zawsze, ale często przyczyniają się do rozwoju i umożliwiają wymyślenie jeszcze czegoś lepszego. Zaletą także jest jakość wykonania. Nie ma obaw, że intensywne granie spowoduje, że coś się ułamie, czy ukruszy. Mimo, że robione na Tajwanie, to jest bardzo dobra jakość wykonania. W dzisiejszych czasach tandety i cięcia kosztów, ten aspekt nabiera coraz większego znaczenia. Do tego, osoby leworęczne, tak często dyskryminowane, też będą mogły grać MonsterGecko. No i last but not least – wrażenia z użytkowania. Po prostu coś inaczej, weselej no i na każdym kto zobaczy tę zabawkę to na pewno zapyta się co to jest i do czego służy.
Z drugiej strony też są jednak wady. Po pierwsze jest to typowa zabawka do singleplayera. Oczywiście – w multiplayera też się nadaje – ale nie do wyczynowego grania. Że tylko do gier FPP to jest, to jako wadę nie będę wymieniał – bo takie założenie było. Inną kwestią jest to, że nie każdemu może się spodobać granie tym gryzoniem. Na samym początku trzeba się jednak przyzwyczaić do innego sposobu poruszania myszką i możliwe jest, że ręka będzie się męczyć na tej myszce. Dlatego, też zdaję sobie sprawę, że efektem prób będzie to, że nie polubicie pada, gdyż po prostu nie podpasuje wam ten sposób operowania. Na koniec zostają parametry – 800 DPI już nie „rządzi”, także osobiście wolałbym, aby było kilka przycisków więcej. Chociaż wiem, że przez to MonsterGecko mógłby stać się tylko dla praworęcznych.
Sumując za i przeciw trzeba na pewno powiedzieć jedną rzecz. Otóż jest to produkt przeznaczony na rynek „zwykłych” graczy, nie „pro” czy innych zawodowców. Po prostu dla osób co lubią sobie pogrywać w FPP, zwłaszcza masowo kupują wszelkie nowe produkcję, których nie brak. Tak też trzeba do tego produktu podejść – jako gadżet, który ma umilić nam rozrywkę, a nie jako myszka na lata, aby mieć lepszego skilla. W takiej też kategorii ten produkt oceniałem, bo gdyby miało to być ocenione pod względem pro-gamingu, to nie zdałoby egzaminu :)
No właśnie – ocena. Twardy orzech do zgryzienia, bo nie wiedziałem jaką mam wystawić. Znaczy – wiedziałem, że albo 7 lub 8. Kwestia taka, że 7 to jakoś tak za mało było, a na 8 ciut brakowało. Przeważnie w takich momentach, przy wahaniu, jaką ocenę dać, pomagała cena produktu. Niestety, ale nie wiem jaką cenę będzie miał MonsterGecko, gdyż nie jest jeszcze ona ustalona. Tak więc, werdykt musiał być bez elementu ceny no i... jest po połowie. Czyli 7,5/10.
MonsterGecko Pistol Mouse FPS |
OGÓLNE | |
Producent | MonsterGecko |
Strona www producenta | www.monstergecko.com |
Dystrybutor w Polsce | PC-TUNING (od 11.2006) |
Strona www dystrybutora | www.pc-tuning.pl |
Kontakt telefoniczny | +48 41 386 21 97 |
Cena detaliczna | nieznana |
DANE TECHNICZNE | |
Rozdzielczość | 800 DPI |
Ilość przycisków | 3 |
Rodzaj | symetryczna |
Złącze | USB |
ZALETY | |
+ oryginalność + także dla leworęcznych + jakość wykonania + prosta w użyciu | |
WADY | |
- może męczyć - tylko 800 DPI |
OCENA OGÓLNA | |
7,5 /10 |
Wstęp | Opis cz. 1 | Opis cz. 2 | Opis cz. 3 | Testy cz. 1 | Testy cz. 2 | Podsumowanie