Dwie korporacje od dawna walczące na rynku urządzeń wskazujących, przedstawiły niedawno swoje dwa nowe produkty, tym razem myszki. Nie są one zaprojektowane dla graczy, a dla użytkowników korzystających z netbooków.

Gigant z Redmont zaprezentował Wireless Mouse 4000. Gryzoń wykorzystuje nowoczesną technologię BlueTrack, która pracuje niemal na każdej powierzchni (łączy ona techniki sensora optycznego z laserowym). Wyposażona jest także w nano-odbiornik o minimalnej długości tylko jednego centymetra. Pracuje on pod częstotliwością 2,4 GHz, przez co jego zasięg jest bardzo duży - dziewięć metrów. Wartość tego urządzenia, przeliczając z dolara, to około 170 zł. Jej inne cechy to cztery programowalne przyciski oraz żywotność baterii nawet do 10 miesięcy używania. Kupić ją będzie dopiero w sierpniu, w pięciu wariantach kolorystycznych (czarny jak na obrazku, biały, żółty, czerwony i niebieski). Mysz jest w pełni kompatybilna z nowym Windows 7. 

Logitech sprzedawał będzie w najbliższym czasie Bluetooth Mouse M555b. Szwajcarska firma opublikowała swoje nowe dzieło już 16 czerwca - również w tym miesiącu pojawi się ona w polskich sklepach. Jak można łatwo wywnioskować z nazwy, wykorzystuje technologię Bluetooth, przez co nie ma, w porównaniu do konkurencji z MS, żadnego odbiornika. Dodatkowo, posiada nie cztery, a pięć przycisków. Jej cena jest także proporcjonalnie wyższa, bo wynosi aż 250 złotych.

Microsoft Wireless Mouse 400 i Logitech Bluetooth Mouse M555b

Same ceny świadczą o tym, że obie firmy wypuściły urządzenia dla najbardziej wybrednych. Po więcej informacji zapraszam do przejrzenia linków podanych jako źródła.