Jeszcze nie ukazał się Battlefield: Heroes, darmowa strzelanina trzecioosobowa od Electronic Arts, a świat obiegła plotka o kolejnej zupełnie darmowej grze z wojennej serii, nad jaką ma rzekomo pracować koncern słynący z wyciskania ze swoich marek każdego możliwego centa.

Danny Isaac, szef koreańskiego oddziału Electronic Arts zdradził serwisowi Gamasutra, że Battlefield Heroes (wzorowany na komiksowym Team Fortress 2) najprawdopodobniej nie odniesie sukcesu na specyficznym rynku azjatyckim. Dlatego też Elektronicy zadedykują graczom z dalekiego wschodu kolejną, specjalnie przygotowaną dla nich grę z serii Battlefield, która podobnie jak Heroes, będzie darmowa.

Wypowiedź jednego przedstawiciela Electronic Arts nie ma oczywiście charakteru oficjalnego komunikatu firmy, jednak Isaac nie miałby chyba powodów mówić o pracach, które faktycznie nie mają miejsca.

Gwoli przypomnienia, Battlefield Heroes to pozostający od wielu miesięcy w fazie beta testów, osadzony w komiksowych realiach shooter nastawiony głównie na niezobowiązującą rozrywkę. Ogłoszenie - darmowej! - gry przez Electronic Arts wywołało sporo zamieszania wśród graczy, nieprzywykłych do takiego zachowania koncernu.