WSVG uchyla rąbka tajemnicy

Młodziutka, a zarazem obecnie najlepiej prosperująca, gamingowa organizacja The World Series of Video Games ostatni rok może bez wątpienia zaliczyć do udanych. W końcu ich obfita oferta turniejowa trafiła do mnóstwa graczy i przyciągnęła do siebie cybergladiatorów z całego globu. Po wielkich finałach, mających miejsce w Nowym Jorku, o WSVG jednak słuch zaginał. Na szczęście na krótko. I nie ma się co martwić, bowiem wczoraj organizacja zdradziła nieco planów na bieżący rok 2007. Co ciekawe, nie będzie on do końca wyglądał dokładnie tak samo jak ubiegły. Jedni się ucieszą, inni niestety nie.

Najważniejszą informacją jest to, że turnieje będą obsługiwać jedynie cztery gry - dwie konsolowe i dwie PC. Czyli niemożliwe jest, aby jednocześnie pojawiły się rozgrywki w Warcrafta, Quake'a i Counter-Strike'a, jak to miało miejsce w sezonie 2006. Niestety nie zdradzono jeszcze jakie to będą tytuły. Z drugiej strony wiadomo już, że przystanków będzie pięć, po czym odbędą się wielkie finały. Ponadto, tak jak uprzednio, będzie prowadzony ranking graczy, z których jedynie 8 będzie miało możliwość wzięcia udziału w finałach. Wiemy także, ile "zielonych" zgarną ci najlepsi. Łączna suma nagród wyniesie aż $750,000!

Jednocześnie krążą domysły, że Counter-Strike nie będzie wzięty pod uwagę. To z racji krótkiego występu prezesa WSVG, w którym to właśnie uchylił rąbka tajemnicy odnośnie przyszłych eventów. Jednakże szczególną uwagę przykuło zdanie, iż na "wielkie finały uda się jedynie 8 najlepszych graczy". Właśnie słowo "graczy" jest tu kluczowe, bowiem nie ma mowy o drużynach. Przeoczenie? Być może. W końcu domysły te mogą okazać się wielce dalekie od prawdy. Szczegółów, które rozwieją wszelkie wątpliwości z pewnością dowiemy się już niedługo.

ESReality