Winz odpowiada
Ma na imię Michael Bignet i można go bez wątpienia określić tegorocznym czarnym koniem w rozgrywkach EuroCupa Q4 1v1. Światek gamingu zna go jednak bardziej pod pseudonimem winz, zaś w dzisiejszym odcinku "tańcu z gwiazdami" poznamy jego sylwetkę nieco bliżej.
Można rzec, że serwis GotFrag powoli zaczyna mieć wyłączność i monopol na wszelakie wywiady z profesjonalnymi graczami Quake'a 4. Oczywiście nie jest to żadna zła rzecz, bo tylko zyskują na tym ludzie zainteresowani tą sceną. Tym razem jeden z writerów GotFraga, deL1GHT, „dopadł” gracza Against All Authority, na krótko przed wyruszeniem do Nowego Jorku, na wielkie finały, i zadał mu kilkanaście ciekawych pytań.
Zanim jednak przejdziemy do samej treści wywiadu, pokrótce przedstawię kilka informacji dotyczących samego Michaela. O winzie można powiedzieć tyle, że bardzo dobrze przyswoił nowe dziecko Ravensoft, w którym bez problemu się odnalazł. Jego kariera jest bardzo barwna. Zaczynał od Quake'a 3, w którym to nabył główne doświadczenie w grach FPP, po czym przeniósł się na Unreala Tournamenta. Tu odniósł sporo sukcesów, z których największym chyba było wywalczenie złota podczas zeszłorocznego ESWC 2005. Obecnie, jak już wspomniałem, próbuje swoich sił w nowej odsłonie wstrząsu i jak dotąd wychodzi mu to co najmniej dobrze.
Z treści wywiadu nie dowiemy się za wiele o samej osobie winza, wszystko raczej oscyluje wokół jego esportowych wyczynów. Dowiemy się sporo informacji o przebiegu EuroCupa, o jego wrażeniach z samych rozgrywek turnieju, o jego przyszłej karierze i poczynaniach, o "trudności" przesiadki z UT na Q4. Ponad to poznamy gamingowe słabości jak i mocne strony Francuza, czy chociażby jego reakcję na odwołanie CPL’owskiego World Toura. Prócz tego, poznamy jego opinię na temat samego Quake’a 4 i wszystkiego co z nim związane, a także parę innych rzeczy.
Jeszcze tylko cytat na zachętę:
Po prostu próbuję przechytrzyć mojego przeciwnika, kradnąc mu sprzed nosa najważniejsze powerupy mapy. Jeśli podczas gry nie uda Ci się odzyskać [ani razu] ponownej kontroli - widocznie nie zasługujesz na wygraną.
Nie przynudzając już dłużej nie pozostaje mi już nic, tylko nakłonić i zachęcić Was do przybliżenia sobie osoby Michaela "winza" Bigneta, zwłaszcza dlatego, że jest on jednym z dwóch europejczyków, którzy będą reprezentować stary kontynent na wielkich finałach transatlantyckich.
GotFrag
#0 | xzan
2006-03-02 18:49:00
btw. twoj news chyba dłuzszy ; -DD
#0 | FervenT
2006-03-02 19:07:21
#0 | kaboom
2006-03-02 19:31:54