-Dawno nie udzielałaś wywiadu.

- Obecnie wielu ludzi myśli, że skończyłam karierę. Jednak ja jako gracz chciałabym występować w większej ilości turniejów i wydarzeń z grą związanych. Ostatnio udzielam także wielu wywiadów, albo powinnam powiedzieć, że udzielam ich okazjonalnie. Tak, żeby wszyscy wiedzieli, że nadal gdzieś tu jestem.

- Trenujesz ostatnio?

- Ostatnio bardziej się skupiam na stanie umysłu, koncentracji. Ale poza tym trenuje tak, jak każdy profesjonalny gracz. Szczerze mówiąc, to ciężko jest dziewczynie konkurować z facetami na tym samym poziomie. W każdym razie wierzę, że obecnie stać mnie na grę na takim samym poziomie i z stać mnie na to, by z sukcesem poskromić napięcie z tym związane.

- Jak się czujesz jako profesjonalny gracz kobieta?

- Nawet kiedy miałam 17 lat, marzyłam o tym by zostać profesjonalnym graczem, ale moi rodzice nie byli z tego zadowoleni. Teraz mój cel jest dla mnie jasny i nawet przez chwilę nie myślałam, że się nie uda.
W każdym razie, żeńskie turnieje już nie istnieją, nie ma jednak regulacji odnośnie tego, że kobiety nie mogą startować w różnego rodzaju ligach. Mam zatem nadzieje, że spełnię swoje marzenia zanim skończę grać.

- A jakie są Twoje cele?

- Chce być integralną częścią zespołu i uczestniczyć w pro-ligach. Chciałabym ponadto pomóc moim kolegom z zespołu, żeby mogli poczuć w nim moją obecność.

- Ciągle utrzymujesz kontakty z innymi kobietami pro?

- Jasne, rozmawiam z dziewczynami dość często. Od kiedy jestem najstarszym "dzieckiem" w domu, są momenty kiedy czuję się samotna, więc się z nimi umawiam.

- Czy z byciem profesjonalnym graczem-kobietą wiążą się w Korei pewne obciążenia?

- W przeszłości ludzie zaczynaliby dyskusje nawet wtedy, gdyby trochę mi się przytyło, teraz już nie. Zresztą odkąd jestem jedyną profesjonalistką na scenie SC, nie mogę być idolem w oczach wszystkich, bo to niemożliwe.

- Słyszałem, że BoxeR jest Twoim nowym idolem.

- Wielu graczy traci zainteresowanie grą z wiekiem, ale z BoxeRem jest inaczej. On jest przykładem dla wszystkich i mam nadzieje, że stanę się kiedyś jego kobiecą wersją.

- Jak przeważnie spędzasz czas?

- Przeważnie nigdzie nie wychodzę, więc większość wolnego czasu spędzam na oglądaniu dramatów i seriali w TV. Treningi zabierają mi tyle czasu, że nie mam go zbyt dużo na odpoczynek.

- Kiedy zamierzasz wziąźć udział w kwalifikacjach?

- Poczekajcie tylko jak poprawię moją taktykę. Jestem pewna, że będę w stanie znaleźć się w top-16.

- Stajesz się coraz lepszym graczem?

- Czas minął bardzo szybko i czuje się teraz trochę stara. Ale myślę, też, że dojrzałam jako gracz. W przeszłości, nie mogłam pokonać - przeważnie niezawodnego - pro (który zapewne chciałby pozostać anonimowy) w trakcie meczów treningowych. Teraz zaś, wygrałam 3-1. Mój trener zawsze mówił mi, żeby dawać z siebie wszystko i zachodzić w turniejach jak tylko daleko się da. W tej chwili moje nastawienie jest o wiele lepsze i po prostu chcę dać z siebie wszystko.

- Jakieś porady dla wszystkich dziewczyn, które też chcą zostać pro?

- Dużo ilość dziewczyn chce wkroczyć na scenę esportu, tylko po to, by być blisko swoich ulubionych progamerów. Ale chciałam je przestrzec, by zastanowiły się dwa razy, bo nie wszystko jest tak proste jak im się wydaje. Bycie pro to nie tylko blask i sława.

- Chciałabyś jeszcze coś dodać zanim skończymy wywiad?




- Będę przygotowana na przyszłość. Dzięki!