SK bez dywizji COD4?

Niesamowita informacja pojawiła się dziś na temat niemieckiej organizacji SK Gaming. Jak się okazuje, po półrocznej współpracy, menadżerowie rezygnują z dalszego wspierania swojej dotychczasowej dywizji Call of Duty 4. Jeszcze wczoraj, niemieccy zawodnicy obecni byli w Belgii na turnieju AEF 2008, a dziś wiemy już, że będą musieli sobie poszukać innej organizacji, która za sponsoruje im wyjazdy na imprezy LAN-owe. Dywizja COD4 dołączyła do SK 6 miesięcy temu, kiedy to jeszcze wtedy grali w barwach The6Devils.

Wszystko zaczęło się od wspaniałej wygranej w turnieju CoDQCup i pokonaniu w finale belgijskiego TEK9. Sprawy T6D nieco się pokomplikowały, a zawodnicy zaraz tuż przed holenderskim Crossfire Devotii Challenge 4, zostali bez pieniędzy i możliwości wyjazdu do Enschede. Na szczęście tuż przed CDC do graczy zgłosili się menadżerowie SK Gaming, którzy wyrazili swoje zainteresowanie sponsorowaniem ekipy. Były wielkie nadzieje i ogromny rozgłos, jednak w Holandii obyło się bez sensacji. Dywizja COD4 wypadła bardzo słabo. Co więcej po turnieju zaczęły się kłopoty ze składem, który zmienił się około trzech razy.

W ostatecznej fazie z braku przygotowania, SK wypadło fatalnie podczas turnieju Clanbase EuroCup i kolejnego sezonu EMS. Po kolejnych roszadach, ostatnią szansą drużyny była poprawa wyników podczas weekendowego Antwerp Esports Festival 2008. Tutaj trzeba przyznać, że formacja nie miała szczęścia, gdyż w drabince WB przegrywając z Pandemic, utrudniła sobie drogę do złotego medalu. Co więcej, szwedzkie Fnatic wygrywając w drabince wygranych z SK, odesłało Niemców do domu.

Byłe SK Gaming COD4

Niezadowoleni menadżerowie organizacji, postanowili nie przedłużać dalej współpracy z graczami, tym samym pozbawiając ich możliwości wyjazdu na najbliższy the eXperience, który odbędzie się już za trzy dni w Roskilde w Danii. Taka decyzja zarządu SK nie zatrzyma jednak zawodników, którzy nadal chcą występować ze sobą. Jak twierdzi Enrico "Fuchsstute" Ausborn - menadżer zespołu, formacja ma nadzieję szybko znaleźć dobrego sponsora i jeszcze pod koniec tego roku pojawić się na jakimś turnieju.

myMYM