Sally zbanowany w ESL
Nie pierwszy raz zdarza się, że rosyjska organizacja Virtus.Pro, a raczej ich dywizja Counter-Strike, posądzana jest o używanie dopalaczy podczas gry i wielkie oszustwa. Tym razem jeden z zawodników rosyjskiej ekipy - Viktor "Sally" Filimonchenko został przyłapany przez władze ESL na blokowaniu plików Aequitas, które są narzędziem nie pozwalającym na oszukiwanie i używanie nieakceptowanych komend. Zapewne już wiecie, jaki los czeka Filimonchenko po dopuszczeniu się takiego oszustwa.
Władze ESL postanowiły zablokować konto gracza i ukarać go dwuletnim banem. Menadżerowie Virtus.Pro jeszcze nie podawali oficjalnego oświadczenia na temat całego zajścia, ale z pewnością możemy spodziewać się, że będą bronić i usprawiedliwiać zachowanie swojego gracza. Rosjanin może oczywiście skrócić wyrok, jaki na niego nałożono. Przypominam, że nie każdy który otrzymał bana, ma taką szansę. Coś podobnego przytrafiło się kubenowi z PGS Gaming, który również przyłapany został na oszustwach.
Filimonchenko ma szansę napisania treściwego eseju, w którym uzna swój błąd i obiecuje poprawę. Oczywiście może to nie poruszyć władz ESL, które będą decydowały o skróceniu bądź pozostawieniu dwuletniego bana zawodnikowi. Więcej informacji poznamy zapewne już w najbliższych godzinach. Nadal czekamy na oficjalne oświadczenie menadżerów drużyny Virtus.Pro.
GotFrag