RTCW: Enemy Territory Ingame Cup #1

Znany wszystkim graczom portal RTCW PlanetWolfenstein.de zorganizował wczoraj międzynarodowy turniej o nazwie et-cup#1. Była to pierwsza impreza, która daje początek kolejnym turniejom organizowanym przez wspomniany wyżej serwis.

Turniej zaczął się o 17:30 po sprawdzeniu obecności wszystkich team'ów, następnie szybkie losowanie, które zajęło organizatorom około 5 minut i już było wiadomo kto z kim gra i gdzie. Miłym dodatkiem był ShoutCast prowadzony w sposób iście profesjonalny, niestety tylko po niemiecku.

W turnieju wzięły udział jedne z najlepszych klanów Europy (16 klanów), w tym aż 3 z Polski: C4, Poison oraz Iron Cross.

Wszystkie rundy rozgrywane były systemem StopWatch, w pierwszej rundzie grano na mapie Oasis, w drugiej na Wurzburg Radar, w trzeciej na GoldRush i 4 finałowej na Railgun.

W 1 rundzie klan Poison trafił na westSideclub e.V. i niestety uległ im, natomiast klany C4 (po pokonaniu Squad Damage) i Iron Cross, które najpierw pokonało WoS, awansowały do 2 rundy gdzie niestety spotkały się ze sobą. Po bardzo zaciętej walce lepszym okazał się klan C4, który w następnej rundzie pomścił polski klan Poison pokonując westSideclub e.V. i awansując do finału, gdzie zmierzyli sie z rewelacyjnym klanem fov, w którym gra chociażby rage. To właśnie chłopaki z Niemiec okazali się lepsi, ponieważ to oni pierwsi atakowali i tym samym ustalili wręcz niemożliwy do pobicia przez naszych rodaków czas 4:45 na railgun'ie co w rezultacie rzeczywiście okazało się ponad siły C4.

Klasyfikacja

1. fov
2. C4
3. goodfellas
4. Broken
5. Iron Cross

Jako, że sam brałem udział w tym turnieju, w klanie Iron Cross, byłem w stanie ocenić postawe organizatorów, graczy oraz ogólny poziom frajdy z turnieju. Z całą pewnością była to bardzo dobrze zorganizowana impreza, bez żadnych sporów, przeprowadzona w miłej przyjacielskiej atmosferze a takiej trzeba, by móc czerpać radość z gry. Moja ocena turnieju który trwał zaledwie około 6 godzin to 10 na 10. Wielka szkoda, że nie zagrały takie klany jak Ocrana czy Gunslingers bo emocje byłyby jeszcze większe.