Railgun wynaleziony

Wydawaloby się, że railgun to wytwór wyobraźni twórców gier komputerowych. Jakie było moje zdziwienie kiedy hardtmuth pokazał mi TĘ stronę. Otóż znaleźli się ludzie, którzy w labolatoriach Uniwersytetu Michigan rozpoczęli program pod mroczną nazwą PowerLabs Linear Magnetic Accelerator określany również mianem projektu RailGun. Stworzyli oni coś, co swoją nazwą przypomina określenie na pewnego guna z Q2 lub Q3, co więcej to coś nawet wygląda i strzela jak rail! :). Urządzenie TO, z technicznego punktu widzenia, nazwane zostało przyspieszaczem elektromagnetycznym. Sposób działania takiego akceleratora elektromagnetycznego, o ile dobrze zrozumiałem, polegać ma na wykorzystaniu potężnego impulsu elektrycznego napędzającego dwa metalowe, równloległe do siebie pręty tworzące trzon Railguna, z wykorzystaniem siły Lorentza (działającej na ładunek q, poruszający się z prędkością V prostopadle do wektora indukcji magnetycznej B) wytworzonej podczas tego impulsu =]. W każdym razie na podanej stronie możecie dowiedzieć się czysto teoretycznie (w praktyce mało możliwe) w jaki sposób, krok po kroku, zbudować "podręcznego" raila :). Efekty działania zostały przedstawione na tych króciutkich filmach (1st) & (2nd). Przyznam szczerze, że wygląda to dość efektownie. Jednak na Railgunie rozwój tej techniki się nie kończy. Naukowcy poszli o krok dalej i skonstruowali m. in. takie 32MegaJoule'owe działo. Ta "maszyna na kólkach" potrafi wystrzelić 1,6 kilogramowy pocisk z prędkością 3300m/s, czyli w przybliżeniu z V=12000km/h (około 10Mach'ów - 5 razy szybciej niż najszybszy pasażerski samolot na świecie Concorde). Wymieniają także spodziewane osiągnięcia w tej dziedzinie, jak budowa wyrzutni rakiet orbitalnych (projekty NASA) itp. Wyżej wspomniany system ma już swoje zastosowanie w nowoczesnych pociągach pasażerskich czy wagonikach kolejki w parku rozrywki (RollerCoster). Te środki transportu tak właściwie nie dotykają torów po których jeżdża - unoszą się na elektromagnetycznych "poduszkach" zapewniających komfort jazdy. Więcej info znajdziecie na stronie PowerLabs.