Quake Zero oczami graczy

O nowym, darmowym projekcie id Software - Quake Zero - nie wiemy za dużo. Właściwie jedynie tyle, że ma to być zmodyfikowana i nieco podrasowana wersja Quake'a 3, którą będziemy uruchamiać z poziomu strony internetowej. Natomiast wszystkie potrzebne pliki do gry będą przechowywane na naszym hdd. Z kolei jej developerzy mają za zadanie przetrzepać cały Carmackowski silnik Q3 i wycisnąć z niego jeszcze więcej, niż dotychczas. Rdzeń gry i jej gameplay pozostanie bardzo bliski oryginałowi. Jednak wprowadzonych ma być wiele unowocześnień i innowacji, co będzie stanowiło swoisty beta-test dla przyszłego, odległego projektu opartego już na silniku id Tech 5 - Quake Areny.

Nowością na przykład ma być system dobierania przeciwnika na podstawie własnych umiejętności. Innymi słowy znajdziemy bez problemu równego sobie oponenta, przynajmniej w teorii. To oczywiście nie wszystko. Kilka dni temu pracownik id Software, odpowiedzialny za kontakty zewnętrzne, Donnie "SyncError" Domino wyszedł naprzeciw graczom, z zapytaniem czego oczekują. Na odpowiedź na forum ESReality nie musiał długo czekać. Ilość komentarzy - 500 z groszem - mówi sama za siebie. Zainteresowanie jest ogromne. Na pytanie kiedy gra się ukaże Amerykanin odpowiedział:

Miłośnicy serii "wstrząsów" chcieliby widzieć Quake Zero "z pudełka" wyposażone we wszystkie możliwe udogodnienia. Chodzi tu przede wszystkim o od razu zaimpletowane GTV, CPMowski netcode (bądź jeszcze ulepszony), płynność OSP, łatwiejszą, nieskończoną możliwość modyfikowania huda. Ponadto scena domaga się nowych map godnych podziwu, a więc ponownego zatrudnienia do ich tworzenia Tima Willitsa (twórcę kultowych q1dm6, q2dm1, q3dm6, pro-q3tourney7, q3dm13). Co ciekawe, niektórzy nawet chcą wszelkiego rodzaju tutoriali, aby nowicjusze nie byli z góry na zgubnej pozycji.

Oczywiście nie zabrakło również różnic w zdaniach. Jedni chcą movement rodem z CPMA, inni vQ3, a jeszcze inni crouchslide'y znane z Q4. Część chce kontrolę lotu, zaś reszta jej sobie nie życzy. Chodzi też o tempo zmieniania broni, siłę Railguna (80 czy 100?), obecność starych map, nowe hitboxy i tak dalej. Wygląda więc na to, że id Software będzie miało ciężki orzech do zgryzienia, gdyż wszystkiego naraz wprowadzić nie mogą. Niemniej widać, że firma, która stworzyła tę fantastyczną sagę shooterów nie próżnuje, co powinno oczywiście cieszyć wszystkich miłośników spod znaku Q.

Dyskusja @ ESReality: Quake Zero sandbox thread

ESReality