Od początku meczu niewielką przewagę miało lm, eA co prawda pod koniec miała szanse wygrać dzięki Nassalowi. Stuff miał szanse także wpłynąc pozytywnie na wynik dzięki szansie zabicia 3 chowającyhc sie graczy lm, jednak niefortunnie sam został zfragowany. Jak zwykle najwięcej akcji było w mgh-room oraz railu i okolicach. Mimo przegranej, Nassal był zdecydowanie najjaśniejszą postacią meczu.

lm [102 - 100] eA

Ta mapa zaczeła się niefortunnie dla eA. Ich najlepszy zawodnik na poprzeniej mapie nie mógł zagrać do końca z powodu złych warunków (lag). Jednak klan en Causa Morbi nie stracił woli walki. Nace próbował atakować quada, co niekiedy owocowało zdobyciem tego powerupa przez jego drużynę. Szanse na wygraną rozwiały się, gdy za Nassala wszedł axon. Ostatecznie mecz był ładnym widowiskiem, szczególnie grę MIKKO w railu.

lm [177 - 119] eA

Było wiadome, że bez swojego lidera eA nie ma szans na wygraną. Klany zdecydowały się na zmiane serwera, na taki gdzie pingi będą w miare korzystne. Ponownie gracze zagrali q2dm1, jednak nadal Nassal miał problemy z pingiem i packet-lostami. Mimo tych trudności eA obejmowała niekiedy prowadzenie w meczu, MIKKO nie dawał jednak przeciwnikom spokoju, oraz ponownie zasłużył na miano najlepszego gracza mapy.

lm [156 - 131] eA

Walka w tym meczu była zacięta, mimo iż Wizards prowadzili cały czas różnicą około 10-20 fragów, 2.0 mogło się w każdej chwili obudzić i przeciągnąc szalę zwycięstwa na swoją stronę. Jednak pod koniec mapy, zamiast tego Wizards ustrzymali swoje prowadzenie i wygrali mecz.

Wizards [147 - 102] 2.0

Tym razem 2.0 miało lepszy start, prowadzili przez około 5 minut. Jednak Wizards przystąpiwszy do ofensywy z łatwością rozbili szyki 2.0. Ekipa proviego zbierała więcej quadów, a wcześniej wymienony gracz fenomenalnie railował w rail-area, oraz nie dał szans 2.0 w końcowych minutach meczu.

Wizards [181 - 128] 2.0

Scenariusz był tutaj podobny jak na pierwszej mapie (także q2dm1): Wizards pokazali świetną grę drużynową, oraz niedawali 2.0 przełamać swojej obrony. Tylko Damiah miał sposób na przeciwnika, jednak okazało się, że to za mało.

Wizard [152 - 109] 2.0

Mapa z wyboru lm, którzy prowadzili tutaj przez cały czas. Był to mocny cios na otwarcie dla aK. Przeciwnicy armii krajowej trzymali świetnie MGH Room, nie dając nawet na moment dostępu naszym rodakom do tejże lokacji. AK nie poddało się jednak, próbowali zająć rail i okolice, co czasami dawało owoce. Jednak pod koniec lm przejęło całkowitą kontolę nad mapą, co zaowocowało ponad dwurtotną przewagą fragów. Lm wygląda na prawdziwą potęgę na Q2DM1.

lm [175 - 72] aK

Mapa z wyboru aK, dwie drużyny starały się jak mogły zdobyć quada, co udawało się "w kratkę", czyli raz aK, raz lm. Quadruny były jednak nieudane, ponieważ Quadrunnerzy byli szybko zabijani, tylko nieliczne runy doszły do skutku w 100%. Na quadzie jednak rywalizacja na tej mapie się nie kończy, aK zdobywszy RA nie oddało tej pozycji do niemal końca, dla lm to i tak jednak było za późno by wygrać.

lm [92 - 131] aK

Mapa z wyboru lm. Dobrze rozpoczęli tutaj gracze aK, kontrolując czołowe pozycje przez około 5minut, podczas gdy lm próbowali odbić mapę na swoją korzyść. Lm nie poddawali się, mimo wielu quadrunów wykonywanych przez aK, także (od strony raila) zabierali ten cenny powerup. Sytuacja przez cały mecz nie zmieniła się znacznie. Widać po tych dwóch mapach, że aK jest mocnym klanem na mapach taktycznych.

lm [119 - 156] aK

Ponownie mapa z wyboru aK. Początek to dominacja lm - zbierali oni więcej quadów oraz ra, co pozwoliło im uzyskać prowadzenie w postaci około 10 fragów. Jednak potem zaczęła się zacięta walka, aK przybliżyło się do przeciwników. 5 minut przed końcem meczu przydażyło się nieszczęście: aK:bogi miał "overflow" i zastąpił go doddy. Po tym wydażeniu lm zyskało dużą przewagę, jednak aK nie powiedzieli jescze ostatniego słowa i przewaga lm stopniała całkowicie, więcej szczęścia mieli szwedzi wyrgywając 2 fragami.

lm [109 - 107] aK

Sytuacja podobna jak na dm1, czyli całkowita dominacja lm, czyli więcej quadów, szczelna obrona tej pozycji oraz więcej fragów. (Niestety nie mogę pozwolić sobie na większy opis ponieważ, nie mam dostępu do dem ani do bardziej szczegółowego opisu)
lm [120 - 86] aK

Niefortunnie dla 3M, klan miał problemy z łączem, co skończyło się, tym że morph-x musiał grać na pingu 250. Mimo gry 3/4, 3M próbowali jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na ich korzyśc, jednak nie udało się to.

Wizards [126 - 111] 3M

Tutaj 3M nie dało się finom, świetnie trzymali czołowe pozycje: Assasin wraz z Morp-x'em trzymali RA przez niemal cały czas a Ibogine nękał Wizards quadunami po mapie. Wizards próbowali pprzebić się przez obronę 3M, jednak jak zwykle na tej mapie Assasin pięknie railował każdego napotkanego przeciwnika. Pod koniec meczu finowie zaczęli gonić 3M, jednak polski klan był zbyt mocny.

Wizards [102 - 152] 3M

Bardzo zacięta mapa. Początkowo żadna drużyna nie miała znacznego prowadzenia, jeden quadrun mógł zmienić wynik. Jednak wkrótce "obudził się" provi i zajął raila, gdzie nie dawał spokoju 3M, ci zaś zbierali nieco więcej quadów. Jedyną rzeczą brakującą Wizards do zwycięstwa było zatrzymanie quadrunów 3M,co było olbrzymim problemem. W 3 minuty Morpx-x zmienił wynik meczu na równy, jednak końcowy wynik był korzystniejszy dla finów.

Wizards [146 - 128] 3M

Red Armor był zdominowany przez foena i jego ekipę, dopiero na końcu 3M dało radę odbić tę pozycje. Zacięta walka była w okolicach quada, jednak lepiej wypadali tam Wizards, dzięki umiejętnościom railowym proviego. Bohaterem meczu był bez wątpienia Foen, który nie dawał dostępu polakom do RA, co "zbudowało sukces" fińskiej drużyny.

Wizards [109 - 75] 3M

Pierwsze minuty meczu to przede wszystkim nieudane quadruny BoD, oraz nękanie graczy tej drużyny przez afL w okolicach RA. W 4 minutcie BoD utracili kontrolę również nad Quadem, co dało afL przewagę około 20 fragów. Jednak wszystko zmieniło się kilka minut później, po quadrunie Ricky'iego BoD odbiło RA, oraz odzyskało Quad'a. Do połowy meczu to BoD dyktowało warunki: Mając ponad 15 fragową przewagę, bronili quada, gdzie była zarzarta walka o powerup. Zazwyczaj zwycięsko wychodzili z tej sytuacji nasi rodacy, jednak afL także zdobywało ten powerup (jednak quadruny z granatami ręcznymi nie należą do efektywnych). Końcówka meczu to już popis wspaniałych umiejętności railowych Rickiy'iego, który umocnił tylko zwycięstwo swojego klanu nad afL.

BoD [139 - 82] aFL

Początek niekożystny dla zawodników BoD, afL zdobyło pierwszy Pent, co zapewniło niemieckiej drużynie na krótko prowadzenie. Przewaga afL nie trwałą długo, ponieważ BoD od razu wzięło się do roboty i zaatakowało sukcesywnie Quad. Po tym wydarzeniu sytuacja na krótko ustabilizowała się, albowiem afL ponownie zaatakowało Powerup i zyskało kontrolę nad SSG. Do odbicia mapy BoD potrzebowało mocnego ataku, w 5 minucie pojawiła się na to szansa: Pent i Quad był w rękach graczy polskiego klanu. Jednak afL skutecznie uchroniło się przed niebezpieczeństwem. Quadruny obu drużyn kończyły się zazwyczaj po 10 sekundach, a to za sprawą wielkiego poświęcenia w obronie okolic Quada. Od 10 minuty meczu, BoD zaczęli gromić przeciwników Quadrunami i kontrolą nad SSG. Ponownie BoD odniosło druzgoczące zwycięstwo nad afL, tym razem ponownie za sprawą gry zespołowej oraz indywidualnych umiejętności.

BoD [138 - 101] aFL