Polski CTF nadal na fali

Podczas, gdy nasza reprezentacja TDM bezporażkowo zapewniła sobie awans do fazy play off, CTFiarze bardzo się postarali i wygrywając wczoraj z  Norwegią zapewnili sobie prawie pewne wejście do dalszego etapu Nations Cupa.

Przeciwnik na pewno łatwy nie był, o czym świadczą chociażby wyniki pierwszych dwóch map. O dziwo, naszym rodakom nie udało się wygrać "naszego" Dreary. Na kolejnej - LavaGiant - Polakom udało się wydusić wynik 1:0, a szczęśliwym capperem został  benny. Ostatnia mapa - Ranel - była już tylko formalnością. Po upływie 3 minut i 30 sekund zaczęło się radosne przykładanie kolejnych flag, a wynik końcowy to 8:2.

Wracając do sprawy awansu do play off, jedyną możliwością, abyśmy odpadli z turnieju jest porażka z  Kanadą i  Chorwacją 0-4. Dodatkowo,  Wielka Brytania musiałaby wygrać wszystkie swoje pozostałe mecze wynikami 4-0, co patrząc na umiejętności ich przeciwników wydaje się niemal niemożliwe.

Cóż, przed Polską jeszcze dwa spotkania o utrzymanie obecnego - trzeciego - miejsca. Istnieje oczywiście jeszcze możliwość zajęcia przez naszych chłopców pierwszego miejsca w grupie, ale co za dużo teorii to niezdrowo. Następny mecz - z  Chorwacją odbędzie się w najbliższy poniedziałek o 21:30, a z  Kanadą zagramy 2-go stycznia.

Szczegóły spotkania z Norwegią