PD - po IV kolejce
Największa aktywna liga TDM 4vs4 w Polsce - Polish Divisions znajduje się właśnie na etapie V kolejki. Przyjrzyjmy się wynikom po IV kolejce oraz sytuacji w poszczególnych ligach. Niestety rozgrywki opuściły kolejne dwie ekipy - klan BAD jak wiadomo zawiesił swoją działalność, natomiast tx oddało 2 walkowery, co jest sankcjonowane skreśleniem z listy drużyn. Miejmy nadzieję, że to już ostatnie uszczuplenia listy klanów rywalizujących w lidze.
W pierwszej lidze byliśmy świadkami dwóch bardzo ciekawych spotkań, w których swoją wyższość udowodnili główni faworyci rozgrywek: zwycięstwa odniosły ekipy t5 oraz ff. W dwóch pozostałych spotkaniach ogłoszone zostały walkowery, które będą nam już towarzyszyć do ostatniej kolejki, gdyż dwa klany opuściły ligę na stałe. Mecz pomiędzy dx a 666 jeszcze się nie odbył, choć kolejka zakończyła się już dobry tydzień temu. Po tytuł mistrzowski pewnie zmierza jego obrońca - ekipa t5, jednak przeszkodzić jej może choćby bardzo dobrze dysponowana drużyna ff. Pojedynek tych klanów obejrzymy już w V kolejce, która właśnie trwa.
Mecze Division 1
ff 2:0 UF
155:114 @ q3dm7
111:98 @ cpm4
Spotkanie dwóch ekip, które są wymieniane jako kandydaci do końcowego sukcesu, przyniosło spodziewane emocje. Na pierwszej mapie drużyna ff rozpoczęła pełna animuszu i objęła kontrolę nad sektorem czerwonej zbroi, z kolei ich przeciwnicy starali się odbijać ten sektor, w czym miało im pomóc ciągłe zdobywanie Quada. Starania te ziściły się dopiero w 13 minucie, gdy przewaga graczy Fabryki Strachu była już znaczna. Team UF zaczął wtedy szaloną pogoń za fragami, która nie przyniosła jednak spodziewanego efektu. Druga część spotkania miała nieco bardziej wyrównany przebieg, jednak przez cały czas widoczna była wyraźna przewaga klanu ff, który zwyciężył ostatecznie 2:0 w całym meczu.
t5 2:0 death
79:75 @ q3dm7
124:61 @ cpm4
Drużyna death jest przez wielu postrzegana jako czarny koń pierwszej ligi, z kolei ekipy t5 chyba nikomu nie trzeba przedstawiać - będziemy świadkami wielkiej sensacji, jeśli nie zdobędzie ona kolejnego tytułu mistrzowskiego, którego w tym sezonie przecież broni. Mecz na pierwszej mapie - q3dm7 tylko potwierdził, że oglądamy w akcji najlepsze klany w Polsce - obie ekipy starały się przede wszystkim nie popełnić błędów, co sprawiło że wynik nie należał do najwyższych. Po bardzo wyrównanej grze i nerwowej końcówce, zwyciężyły ostatecznie Cienie, lecz ich przewaga wyniosła zaledwie 4 fragi. Zupełnie inny przebieg miała cpm4 - lata wspólnej gry i chyba lepsza znajomość mapy sprawiły, że death nie mieli zbyt dużo do powiedzenia i ulegli dość znacznie przeciwnikom.
mm 2:0 kd
w/o dla mm - klan kd już nie gra w lidze
n3 2:0 cD
w/o dla n3 - klan cD już nie gra w lidze
155:114 @ q3dm7
111:98 @ cpm4
Spotkanie dwóch ekip, które są wymieniane jako kandydaci do końcowego sukcesu, przyniosło spodziewane emocje. Na pierwszej mapie drużyna ff rozpoczęła pełna animuszu i objęła kontrolę nad sektorem czerwonej zbroi, z kolei ich przeciwnicy starali się odbijać ten sektor, w czym miało im pomóc ciągłe zdobywanie Quada. Starania te ziściły się dopiero w 13 minucie, gdy przewaga graczy Fabryki Strachu była już znaczna. Team UF zaczął wtedy szaloną pogoń za fragami, która nie przyniosła jednak spodziewanego efektu. Druga część spotkania miała nieco bardziej wyrównany przebieg, jednak przez cały czas widoczna była wyraźna przewaga klanu ff, który zwyciężył ostatecznie 2:0 w całym meczu.
t5 2:0 death
79:75 @ q3dm7
124:61 @ cpm4
Drużyna death jest przez wielu postrzegana jako czarny koń pierwszej ligi, z kolei ekipy t5 chyba nikomu nie trzeba przedstawiać - będziemy świadkami wielkiej sensacji, jeśli nie zdobędzie ona kolejnego tytułu mistrzowskiego, którego w tym sezonie przecież broni. Mecz na pierwszej mapie - q3dm7 tylko potwierdził, że oglądamy w akcji najlepsze klany w Polsce - obie ekipy starały się przede wszystkim nie popełnić błędów, co sprawiło że wynik nie należał do najwyższych. Po bardzo wyrównanej grze i nerwowej końcówce, zwyciężyły ostatecznie Cienie, lecz ich przewaga wyniosła zaledwie 4 fragi. Zupełnie inny przebieg miała cpm4 - lata wspólnej gry i chyba lepsza znajomość mapy sprawiły, że death nie mieli zbyt dużo do powiedzenia i ulegli dość znacznie przeciwnikom.
mm 2:0 kd
w/o dla mm - klan kd już nie gra w lidze
n3 2:0 cD
w/o dla n3 - klan cD już nie gra w lidze
Drugą ligę zdominowały dwa klany, które prowadzą w tabeli z kompletem zwycięstw - pa1n oraz sYnth. Zapewne oba awansują do najwyższej klasy rozgrywek i rozegrają pomiędzy sobą bój o zwycięstwo. Do walki o awans może się włączyć również drużyna h00ls, jednak ma ona na swoim koncie jedną porażkę, co skazuje ich raczej na walkę w barażach. Rozpad klanu BAD sprawił, że obserwowaliśmy istną plagę walkowerów - odbył się tylko jeden mecz, w którym udało się zagrać tylko jedną mapę zgodnie z regulaminem. Natomiast spotkanie h vs w nie odbyło się wcale. Miejmy nadzieję, że klany ustalą inny termin i rozegrają ten mecz.
Mecze Division 2sH 0:1 xF
156:123 @ q3dm7
Naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny ze środka tabeli. Faworytami byli chyba gracze xF, którzy mają nieco bardziej korzystny bilans meczów. Pierwsza mapa potwierdziła te przypuszczenia - bardzo ładny teamplay i kontrola mapy przez większą część spotkania zaowocowała pewnym zwycięstwem xF. Zawodnicy sH próbowali zmienić nieco obraz meczu poprzez częste ataki z Quadem na RA, jednak nie przyniosło to żadnego rezultatu i na drugiej mapie pozostało im tylko walczyć o remis. Drugą mapą została z powodu nieporozumienia... ospdm5! W tej sytuacji druga część meczu będzie musiała zostać rozegrana ponownie, gdyż narzuconą z góry przez organizatorów areną była cpm4.
gp 0:2 tbo
w/o dla tbo - klan gp nie gra już w lidze
cB 0:2 sYnth
w/o dla sYnth - klan cB nie gra już w lidze
BAD 0:2 pa1n
w/o dla pa1n - klan BAD nie gra już w lidze
156:123 @ q3dm7
Naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny ze środka tabeli. Faworytami byli chyba gracze xF, którzy mają nieco bardziej korzystny bilans meczów. Pierwsza mapa potwierdziła te przypuszczenia - bardzo ładny teamplay i kontrola mapy przez większą część spotkania zaowocowała pewnym zwycięstwem xF. Zawodnicy sH próbowali zmienić nieco obraz meczu poprzez częste ataki z Quadem na RA, jednak nie przyniosło to żadnego rezultatu i na drugiej mapie pozostało im tylko walczyć o remis. Drugą mapą została z powodu nieporozumienia... ospdm5! W tej sytuacji druga część meczu będzie musiała zostać rozegrana ponownie, gdyż narzuconą z góry przez organizatorów areną była cpm4.
gp 0:2 tbo
w/o dla tbo - klan gp nie gra już w lidze
cB 0:2 sYnth
w/o dla sYnth - klan cB nie gra już w lidze
BAD 0:2 pa1n
w/o dla pa1n - klan BAD nie gra już w lidze
W trzeciej lidze byliśmy świadkami dwóch niezbyt wyrównanych spotkań, w których faworyci udowodnili swoją dobrą dyspozycję. Niestety nie obyło się też bez walkowera - klan tx oddał już 2 w/o, za co został zgodnie z regulaminem usunięty z rozgrywek. Wszystkie jego mecze będą się liczyć jako wygrane przeciwników. Spotkanie pomiędzy t a bfc jeszcze się nie odbyło, a przynajmniej na oficjalnej stronie ligi nie ma o nim żadnych informacji.
Mecze Division 3be 0:2 dk
59:114 @ q3dm7
65:103 @ cpm4
Nie trzeba chyba pisać, że lider ligi był murowanym faworytem w spotkaniu z dobrze radzącą sobie w tej edycji ligi ekipą be. Czarne Orły próbowały zdobyć przewagę i zaskoczyć przeciwnika już na samym początku, jednak to gracze dk wychodzą na niewielkie prowadzenie. Wraz z upływem czasu przewaga Martwych Króli systematycznie rosła, niemalże podwajając wynik przeciwników. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza odsłona meczu. Drugi etap zmagań to cpm4, na której gracze be znów zaatakowali mocno od samego początku. Tym razem się udało i zdobyli oni przewagę, którą udało się utrzymać jednak tylko do 13 minuty, kiedy to dk z pomocą Quada doprowadziło do wyrównania. W końcówce meczu dk odskakuje na jeszcze większą różnicę fragów i wygrywa cały mecz 2:0.
rK 0:2 r5
86:161 @ q3dm7
60:109 @ cpm4
Ekipa r5 uchodzi za jednego z faworytów do awansu do drugiej ligi, co potwierdziła zresztą w meczu z dużo gorzej radzącą sobie w rozgrywkach drużyną rk. Już po pierwszych minutach q3dm7 było jasne, że Radioaktywni Mordercy nie mają większych szans w starciu z r5, które kontrolowało przez cały czas sektor RA, zdobywając większość Quadów. Druga połowa mapy to już tylko wybijanie graczy rk na spawnach i całkowita kontrola areny przez r5. Przebieg cpm4 nie odbiegał zbyt wiele od poprzedniej mapy - r5 zagrało lepiej taktycznie i miało kontrolę nad Quadem, zdobywając go lub natychmiastowo zabijając Quadmana przeciwników.
tx 0:2 C5
w/o dla C5 - klan tx oddał 2 w/o i został usunięty z ligi
59:114 @ q3dm7
65:103 @ cpm4
Nie trzeba chyba pisać, że lider ligi był murowanym faworytem w spotkaniu z dobrze radzącą sobie w tej edycji ligi ekipą be. Czarne Orły próbowały zdobyć przewagę i zaskoczyć przeciwnika już na samym początku, jednak to gracze dk wychodzą na niewielkie prowadzenie. Wraz z upływem czasu przewaga Martwych Króli systematycznie rosła, niemalże podwajając wynik przeciwników. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza odsłona meczu. Drugi etap zmagań to cpm4, na której gracze be znów zaatakowali mocno od samego początku. Tym razem się udało i zdobyli oni przewagę, którą udało się utrzymać jednak tylko do 13 minuty, kiedy to dk z pomocą Quada doprowadziło do wyrównania. W końcówce meczu dk odskakuje na jeszcze większą różnicę fragów i wygrywa cały mecz 2:0.
rK 0:2 r5
86:161 @ q3dm7
60:109 @ cpm4
Ekipa r5 uchodzi za jednego z faworytów do awansu do drugiej ligi, co potwierdziła zresztą w meczu z dużo gorzej radzącą sobie w rozgrywkach drużyną rk. Już po pierwszych minutach q3dm7 było jasne, że Radioaktywni Mordercy nie mają większych szans w starciu z r5, które kontrolowało przez cały czas sektor RA, zdobywając większość Quadów. Druga połowa mapy to już tylko wybijanie graczy rk na spawnach i całkowita kontrola areny przez r5. Przebieg cpm4 nie odbiegał zbyt wiele od poprzedniej mapy - r5 zagrało lepiej taktycznie i miało kontrolę nad Quadem, zdobywając go lub natychmiastowo zabijając Quadmana przeciwników.
tx 0:2 C5
w/o dla C5 - klan tx oddał 2 w/o i został usunięty z ligi
Kuriozalnie najmniej nierozegranych meczów mogliśmy obserwować w czwartej lidze - wszystkie klany podeszły do sprawy bardzo poważnie i rozegrały swoje spotkania. Wyjątek stanowi klan dst, który jak wiadomo opuścił ligę i wszystkie jego mecze zostały zapisane jako walkowery dla przeciwników. Los sprawił, że niemal wszystkie spotkania IV kolejki toczyły się pomiędzy klanami z górnej i dolnej części tabeli, co nie wróżyło zbyt wielu emocji. Na szczęście w niektórych przypadkach faworyci zawiedli, a niżej klasyfikowane ekipy udowodniły swą wartość.
Mecze Division 4cK 0:2 raGe
57:106 @ q3dm7
93:106 @ cpm4
Spotkanie pierwszej z ostatnią drużyną czwartej ligi nie wróżyło zbyt wielu emocji. Krzyżacy przegrali wszystkie swoje dotychczasowe spotkania bardzo dużą różnica fragów, więc wszyscy spodziewali się, że lider dywizji wręcz zmiecie ic z areny. Pierwsza mapa tylko potwierdziła te przypuszczenia - gracze raGe kontrolowali strategicznie ważne sektory RA oraz MH i wybijali przeciwników już na spawnach. Druga odsłona widowiska to cpm4, gdzie - ku zaskoczeniu wszystkich - obserwowaliśmy bardzo zacięty mecz. Teamy dzieliły się Quadami po równo, prowadzenie przechodziło cały czas z rąk do rąk. Jednak ostatecznie to rage zwyciężyło różnicą kilkunastu fragów i zdobyło pewne 3 punkty.
af 2:0 f
115:68 @ q3dm7
125:70 @ cpm4
Ekipa af była wskazywana chyba przez wszystkich jako faworyt w starciu z niezbyt dobrze spisującym się w lidze foze. Pierwsza mapa to bardzo ładny teamplay w wykonaniu tych pierwszych - kontrola RA i zbieranie większości Quadów przyniosło wymierne korzyści w postaci sporej, bo wynoszącej blisko 50 fragów, przewagi końcowej. Również druga mapa nie miała zbyt wielkiej historii - ładna kontrola areny w wykonaniu af i dzielna walka f do końcowych minut spotkania.
apoc 1:1 Lotb
75:101 @ q3dm7
89:74 @ cpm4
Jeden z faworytów do awansu - apoc, zmierzył się z przedostatnią w tabeli ekipą Lotb. Ci ostatni nie wygrali jeszcze ani jednego meczu, mogliśmy się więc spodziewać kolejnego meczu zdominowanego przez jeden klan. Jednak tak się nie stało - już od pierwszych minut q3dm7 Lotbiacy pokazali, że nie zamierzają tanio oddać 3 punktów za zwycięstwo i ruszyli ostro do ataku. Zabierali większość Quadów, natomiast o RA toczyły się ostre walki. Jeźdźcy Apokalipsy, jakby totalnie zaskoczeni determinacją i wolą walki przeciwników, ulegli im różnicą ponad 25 fragów. Jednak na drugiej mapie to apoc przejęło inicjatywę i po zaciętej grze wygrało ją kilkunastoma fragami.
dst 0:2 nxs
w/o dla nxs - klan dst już nie gra w lidze
57:106 @ q3dm7
93:106 @ cpm4
Spotkanie pierwszej z ostatnią drużyną czwartej ligi nie wróżyło zbyt wielu emocji. Krzyżacy przegrali wszystkie swoje dotychczasowe spotkania bardzo dużą różnica fragów, więc wszyscy spodziewali się, że lider dywizji wręcz zmiecie ic z areny. Pierwsza mapa tylko potwierdziła te przypuszczenia - gracze raGe kontrolowali strategicznie ważne sektory RA oraz MH i wybijali przeciwników już na spawnach. Druga odsłona widowiska to cpm4, gdzie - ku zaskoczeniu wszystkich - obserwowaliśmy bardzo zacięty mecz. Teamy dzieliły się Quadami po równo, prowadzenie przechodziło cały czas z rąk do rąk. Jednak ostatecznie to rage zwyciężyło różnicą kilkunastu fragów i zdobyło pewne 3 punkty.
af 2:0 f
115:68 @ q3dm7
125:70 @ cpm4
Ekipa af była wskazywana chyba przez wszystkich jako faworyt w starciu z niezbyt dobrze spisującym się w lidze foze. Pierwsza mapa to bardzo ładny teamplay w wykonaniu tych pierwszych - kontrola RA i zbieranie większości Quadów przyniosło wymierne korzyści w postaci sporej, bo wynoszącej blisko 50 fragów, przewagi końcowej. Również druga mapa nie miała zbyt wielkiej historii - ładna kontrola areny w wykonaniu af i dzielna walka f do końcowych minut spotkania.
apoc 1:1 Lotb
75:101 @ q3dm7
89:74 @ cpm4
Jeden z faworytów do awansu - apoc, zmierzył się z przedostatnią w tabeli ekipą Lotb. Ci ostatni nie wygrali jeszcze ani jednego meczu, mogliśmy się więc spodziewać kolejnego meczu zdominowanego przez jeden klan. Jednak tak się nie stało - już od pierwszych minut q3dm7 Lotbiacy pokazali, że nie zamierzają tanio oddać 3 punktów za zwycięstwo i ruszyli ostro do ataku. Zabierali większość Quadów, natomiast o RA toczyły się ostre walki. Jeźdźcy Apokalipsy, jakby totalnie zaskoczeni determinacją i wolą walki przeciwników, ulegli im różnicą ponad 25 fragów. Jednak na drugiej mapie to apoc przejęło inicjatywę i po zaciętej grze wygrało ją kilkunastoma fragami.
dst 0:2 nxs
w/o dla nxs - klan dst już nie gra w lidze
Zakończona już 29 listopada IV kolejka miała bardzo spokojny przebieg. Jedyną zmorą jest istna plaga walkowerów, jednak spowodowane one były głównie wycofaniem się poszczególnych ekip z rywalizacji. Miejmy nadzieję, że skład drużyn biorących udział w lidze już się nie zmieni i dotrwamy do końca w niezmienionym, choć i tak już nieco uszczuplonym zestawieniu. Czas trwania kolejnej, V już kolejki to 30 XI - 10 XII. Wszystkim klanom życzymy powodzenia.
Polish Divisions
Komentarze
Ostatnio publikowane
Napisz do redakcji
#0 | forest
2004-12-05 21:39:56
#0 | ramm_pl
2004-12-05 22:27:38
#0 | Qsp
2004-12-05 23:08:55
#0 | Mad
2004-12-05 23:31:10
#0 | lecho
2004-12-06 00:41:01
#0 | forest
2004-12-06 15:59:21
#0 | bushed
2004-12-06 16:12:30
#0 | forest
2004-12-06 16:55:28
na stronie dx nie ma wyniku
na stronie sixs nie ma wyniku
i skad ja mam niby wiedziec ze ten mecz sie odbyl?
#0 | dave
2004-12-06 19:46:33
#0 | v1n5
2004-12-06 21:53:22
btw. wg.mnie dobrze zagralismy na dm7 z t5... death sie rozkreca :] pozdro dla cieni
#0 | freak
2004-12-07 16:11:52
#0 | forest
2004-12-07 22:28:23