Paladyn
Paladyn odebrał właśnie nagrodę / fot. PawelS |
Z Paladynem rozmawiałem tuż po zakończeniu się jego ostatniego meczu w warszawskich rozgrywkach. Co Przemek miał do powiedzenia po porażce? Zobaczcie sami.
Jak oceniasz dzisiejsze WCG i poziom rywali?
Myślę, że jest bardzo fajnie zorganizowane, wszystko jest OK. Gracze? Widać, że poziom jest coraz wyższy, bo zająłem trzecie miejsce, to tyle.
Nie spodziewałeś się przegranej?
Mówiłem, że wszyscy są groźni, że z każdym można przegrać, że trzeba uważać. Na początku troszkę słabiej zagrałem z MeSem i to się zemściło tym, że byłem od razu w losers bracket. Popełniłem błąd w finale losers bracket i jestem trzeci.
Kto wygra finał?
Chciałbym, żeby wygrał sLh. To jest mój kumpel, a TeRRoR jest taki troszkę.. Nawet się nie przywitał, nie powiedział «cześc», nic w tym stylu.
Nie żałujesz tego, że nie wyjeżdżasz do Seattle?
Wyjeżdżam. Nie wiem jeszcze, czy PGS opłaci mój pobyt, ale środki mam. Jeżeli PGS zasponsoruje to dobrze, jesli nie to i tak pojadę, za swoje.
Dalej od siebie już nie mogli stanąć / fot. PawelS |
Zobaczymy, będę trenował. Mam nadzieję, że nic się nie zmieni i pojadą trzy miejsca od nas, i że powalczę z nim. Zobaczymy jak to będzie.Trudno nie zadać mi tego pytania, którego nie chciałeś abym Ci zadał...
Czuję się normalnie. Trudno, raz się przegrywa, raz się wygrywa, jeszcze mam w tym miesiącu Heyah do zagrania albo w przyszłym, Mistrzostwo Polski, później PGA, Extreme Masters. Spróbuje się zrewanżować i zająć pierwsze miejsce. Trudno, to jest sport.
Wybierasz się do Rymarova?
Nie, do Rymarova nie. Nie mam czasu, mam poprawki i tak dalej. Na Mistrzostwach Polski będę jednak walczył o pierwsze miejsce, jak zwykle.
Powodzenia i dzięki za wywiad.
Dzięki.