Ośmiu wspaniałych na drodze do OSL

OnGameNet już szacuje przychody z reklam, które zostaną wyemitowane w najbliższym czasie na antenie ich telewizji. Kiedy na scenie którejkolwiek z koreańskich lig pozostaje ósemka zawodników, emocje zaczynają sięgać zenitu. Szansę na drugie zwycięstwo z rzędu nadal ma Flash. Dwukrotnie drugi w ostatnich OSL Stork, uratował wczoraj w meczu z NaDą swoją szansę na wymarzone przez wszystkich Round of 8, czyli ćwierćfinały.

Niektórzy zawodnicy pewni byli swojego awansu jeszcze przed wczorajszymi meczami. Miesiąc temu turniej uszczuplił się z sześciu grup, do czterech. W tym tygodniu rozstrzygały się natomiast losy czterech par, które mogły zawalczyć o miejsca premiowane wejściem do drabinki Single Elimination. Komplet trzech zwycięstw w swoich grupach udało się uzyskać jedynie Flashowi i BeStowi, który niespodziewanie wyprzedził w swojej grupie wyżej notowanych: NaDę i Storka. Ci dwaj ostatni spotkali się zresztą wczoraj, aby zadecydować o awansie. Wygrana aktualnego Mistrza Świata doprowadziła do sytuacji, w której konieczne jest rozegranie dogrywki z trzema zawodnikami. W bezpośrednim pojedynku o ostatnie wolne miejsce BackHo okazał się lepszy w PvP od Bisu.

Szósta kolejka etapu grupowego OSL

Końcowe wyniki etapu grupowego

Poprzednie edycje MSL i OSL nakazują zakładać dwie rzeczy. Po pierwsze, każdy faworyt może przegrać, tak samo jak każdy nowicjusz może na tym etapie sprawić ogromną niespodziankę. Drugie założenie dotyczy natomiast tego, że w finale jest tylko jedno miejsce dla zawodników, ponieważ drugie z pewnością zajmie Flash. Wszystko wydaje się pasować do całości tym bardziej, że OSL zalane zostało przez Protossów, czyli rasę, którą Flash ośmiesza systematycznie od kilku miesięcy. Przypomnijmy także, że Flash należy już teraz do trójki rekordzistów pod względem serii wygranych TvP. Aktualnie ma trzynaście wygranych TvP pod rząd na koncie. I jeżeli komukolwiek daje się szanse na przerwanie tej passy, to albo Storkowi - w otwartej kontaktowej grze, albo któremuś z młodych talentów - na drodze zaskakującej i nietuzinkowej strategii. Na korzyść Flasha przemawia także to, że już na etapie spotkań bo5 staje się on niekwestionowanym faworytem każdego meczu.

Stork, nawet gdyby miał stanąć w szranki ze swoim najgorszym wrogiem, musi jeszcze rozstrzygnąć na swoją korzyść dogrywkę. A łatwo mieć nie będzie. Mistrzostwo OSL w swoich marzeniach widzi na pewno każdy ze szczęśliwych finalistów. Podstawy, aby widzieć się w finale mają natomiast doskonale dysponowany ostatnio BeSt, albo trzeci w ostatniej edycji Luxury. JangBi, jeżeli wejdzie, również teoretycznie należy do czołówki pretendentów, jednak ciężko dawać mu większe szanse niż Muchowi, mimo że ten drugi nie dobrnął nigdy nawet do półfinału podobnej ligi. Rock i BackHo prezentują coraz wyższy poziom. W przeciągu ostatnich trzech miesięcy każdy z nich poczynił spore postępy w swojej grze, jednak w przypadku tych zawodników, podobnie jak u Zergów, decydującym czynnikiem będzie szczęśliwe bądź pechowe rozlosowanie do pierwszej pary.

teamliquid