Nowe fragmovie Wróbla!

Fragmovie - jest to film o jak najbardziej efektownym zabijaniu przeciwników, okraszony różnymi efektami graficznymi i zawierający odpowiednio dobraną muzykę, która dostosowuje swoje tempo do akcji widocznej na ekranie komputera. Jest to chyba najtrafniejsza definicja tego, co można zrobić przy pomocy dobrego programu do obróbki filmowej oraz dużej ilości bardzo dobrych fragów. Jeżeli nie mieliście nigdy do czynienia z tego rodzaju bajką dla graczy, to możecie sprawdzić i obejrzeć te popisy teraz. Niejaki Wróbel otóż, gracz takiego klanu jak Fear Factory X-Fi postanowił pokazać nam na co go było stać i podsumować swoje wieloletnie wyczyny na scenie Enemy Territory.

Trzeba zwrócić uwagę na słowo "było", ponieważ porzucił on naszą jakże przecudną oraz wspaniałą scenę na rzecz jej imiennika, a w przyszłości również zastępcę. Chodzi tu oczywiście o niedawno powstałe Enemy Territory: Quake Wars. Liczmy by i tam mógł on walczyć równie umiejętnie w szeregach swojego nowego-starego klanu (ponieważ gracz ten wciąż pozostaje pod sztandarem Fabryki Strachu). Pomińmy jednak tymczasowo życiorys tego playera i przejdźmy do konkretów, czyli do ekranizacji występu naszego herosa.

Twórcą został askhan, osoba raczej mało znana jako moviemaker na rodzimej scenie, jednak potrafiąca robić, jak to się okazało, bardzo dobre jakościowo oraz pomysłowe "filmy o fragach". Całość została wykonana, tak jak już wcześniej wspomnieliśmy, na bardzo wysokim poziomie w High-Definition. Więc jest ono skierowane głównie dla osób posiadających mocne kompy, jednak w niedalekiej przyszłości ma być realizowany plan stworzenia "Wrobel the movie" w jakości XviD, dla użytkowników ze słabymi pecetami.

Film przez cały czas swojego trwania jest szybki oraz dynamiczny, co jest podstawą dobrego fragmovie. Główną bronią naszego bohatera były niszczycielskie puchy oraz zabójcze arty, które nie raz i nie dwa powodowały poważne szkody w szeregach przeciwnika, czyli najprościej rzecz ujmując – multikillów jest sporawo. Oprócz tego oczywiście zobaczymy świetne fragi przy użyciu wszelkiej maści karabinów czy też granatów. Doskonałym potwierdzeniem tych słów jest intro, kiedy to zostaje zabitych pod rząd sześciu graczy klanu Idle.ee, a następnie odebrany objective wraca na swoje miejsce w banku.

Dalsza część newsa...

Osoby, które najczęściej ginęły z ręki tego ptasiego oprawcy to przedstawiciele takich klanów jak osławione Idle, The Last Resort, Team-Helix, Evolve-Gaming, obecne Dignitas, zeroPoint! oraz reprezentacja narodowa Finlandii, więc wśród poległych ujrzeć będzie można takie osobistości jak Night, Urtier, mAus, Winghaven, razZ, Potter czy gifty. Polaków oczywiście też zabraknąć nie mogło, jako, że nas wszędzie jest pełno. Naszym reprezentantem został multigaming Betsson Voodoo Gaming z legendarnym LoCkheedem i JC na czele (dziwnym zbiegiem okoliczności obaj ci gracze także porzucili już zawodową grę...).

Efekty wizualne są wykonane na dość wysokim poziomie, ujęcia z "latającej" kamery czy też z oczu bohatera to nie nowość, a wręcz standart w środowisku moviemakerów. Config także nie jest nowatorski, upodobniony jest do wszystkich poprzednich i nie pokazuje nic nowego. Dodatkowo jednak Wróbel udostępnił swój własny, unikatowy plik z ustawieniami. Jest to stracenie jego dziewictwa, gdyż po raz pierwszy ujrzy on światło dziennie. Będzie można na nim nawet pograć, gdyż został dołączony z innymi rzeczami do supportu, który znajduję się w folderze wraz z askhanową premierą.

Muzyka jest średnia, głównie dominują odgłosy z gry oraz shoutcast w wykonaniu Masheda, który znajduje się we wstępie. To one stanowią cały klimat, chodź to zależy od gustu oglądającego – jednak muzyka to najsłabsza cześć układanki w całej produkcji. Nie mniej jednak dotrzymuje ona kroku wartkim akcjom oraz dynamicznej walce.

Dane techniczne

Autor: askhan
Rozdzielczość: 1280x720 (16:9)
Kodek: x264
Czas trwania: 9:15
Rozmiar: 417mb
Kontakt:
ashkan #webartdesign
Wrobel #ff.org & #ff.qw
Mirrory:
- Film
Beta-Gaming.de
- Kodeki
Crossfire

Podsumowując, "Wrobel the movie" jest to bardzo dobre dzieło, wykonane na bardzo wysokim poziomie przez bardzo nieznanego moviemakera, jakim jest askhan. Możemy tylko żałować, że jeden z lepszych graczy w Polsce odchodzi na "emeryturę", a raczej opuszcza nas na rzecz innej gry, która zapewne w niedalekiej przyszłości stanie się następcą ET. Nie mniej jednak, polecamy ten film, bo stanowi on ostatnie zrywy tworzenia czegokolwiek na tonącej już łajbie...