Przy naszych szacunkach dotyczących poziomu gry klanu 141 ktoś popelnił bardzo poważny błąd i nie podejrzewaliśmy, że przyjdzie nam stanąć do walki z tak zgranym przeciwnikiem. Myślę, że po tej porażce nikt raczej się tak czy siak nie załamał, przeżywaliśmy już cięższe upadki, nie jest to również dużym (choć może jakimś tam jest) rozczarowaniem, ponieważ nie mogliśmy się spodziewać murowanego sukcesu grając jedynie 2 treningi.

Na oazie zaczynaliśmy jako Allies i po jakichś 7 minutach walki o flagę udało nam się (ja to zrobiłem ofkoz) ją przejąć (naprawdę wielki sukces jak na nas nie ?), a potem wiadomo; atak na North i South na raz. South po jakichś 2-3 próbach wywalony, a Northa niestety nie wysadziliśmy co doprowadziło do full holdu.

Jako Axis zagraliśmy w miarę zdrowo... przez pierwszą minute (no mozże półtorej minuty). Potem gdzieś tak przez 10-15 minut broniliśmy dział, aż w końcu North padł i GG.

Następnie przyszedł czas na tą smieszną mapę z czołgiem [od redakcji - goldrush]. Hmm, tu pare ataków, tam pare ataków i 141 stoi już z czołgiem przy 2 barierze. Udało nam się wywalczyć jakies 15:30.

Następnie nasz atak, na początku dawał jakies nadzieje, potem schodził stopniowo w dół, aż do poziomu pasztetu z gęsi z kawałkami czosnku.

easy game :) no need for tactics