NaDa i SaviOr poniżej oczekiwań
Free oraz NaDa awansują z grupy G ligi MBC Staleague. Za burtą natomiast znaleźli się Dongrae i SaviOr. Mecze cieszyły się sporym zainteresowaniem sceny, głównie za sprawą wspomnianych graczy, którymi są Maestro i NaDa. Potyczki z udziałem legend StarCrafta okazały się jednak mało widowiskowe.
Rozgrywki rozpoczęła para Free przeciwko Dongrae. Protoss zagrał fast goony, natomiast Terran postawił na standardowy barack-factory. Dalsza gra to nabijanie jednostek i rozwijanie makro, które lepsze okazało się u Free. Drugie spotkanie to NaDa vs. Maestro. NaDa rozpoczyna mecz zaskakującym ruchem: stawia engineering bay w naturalu SaviOra. Zerg niszczy proxy, lecz jego ekspansja została znacznie opóźniona, ponadto nie SaviOr w ogóle nie wysyła zwiadu. NaDa ma w tym czasie dwa raxy, Maestro błyskawicznie techuje do mutalisków. Terran świetnie wyliczonym w czasie rushem M&M przebija sie do bazy przeciwnika.
W następnym pojedynku Free rozpoczyna od 2gate, potem dostawia robo-bay i stargate. NaDa zdecydował się grać szybką ekspansję. Protoss tworzy armię z żukami i carrierami oraz udaje się mu odeprzeć push. Free przeprowadza skuteczną kontrę. Maestro staje przed kolejnym wyzwaniem, jego przeciwnikiem był Dongrae, jednak tym razem podołał on zadaniu w walce ze słabym przeciwnikiem. Tego samego nie można powiedzieć o pojedynku z NaDą, który kolejny raz sromotnie przegrywa.
Dzisiejsze wyniki grupy G
Społeczność StarCrafta jest bardzo sentymentalna, progamerzy starszej daty mają swoich zatwardziałych fanów, mimo że ich gwiazda sławy dawno wygasła. Widzowie bardzo liczą na nagłą poprawę formy swoich idoli, oraz na spektakularne powroty do czołówki, znane powszechnie jako "comeback". NaDa i SaviOr mogli liczyć na spore wsparcie mentalne ze strony wielbicieli. Zwłaszcza Maestro, mimo że ciągle ponosi porażki, trwale wpisał się w oblicze esportu, dzięki czemu wciąż pokładana jest w nim nadzieja. Jednak okazało się, że i tym razem dawny mistrz zawiódł siebie i innych.
Jedna z przypuszczalnie najciekawszych grup w MSL okazuje się być pokazem dosyć słabych umiejętności zawodników. Free wygrywa wszystkie mecze, dzięki czemu dostaje się do rundy 1/16 finału z 1. miejsca. NaDzie awans dała podwójna wygrana ze słabym Maestro. Należy zadać pytanie, czy istnieje jakakolwiek szansa na ponowne zaistnienie SaviOra w starcraftowym światku? Czy być może powinien podjąć decyzję o zakończeniu kariery progamera, tak jak uczynił to Nal_Ra (który z resztą jest teraz komentatorem)? Społeczność musi być przygotowana na sytuacje, w której "comeback" nie jest już możliwy.
W wynikach meczów znajdują sie już linki do VOD-ów
teamliquid
#1 | v e c t o r
2008-09-20 17:04:26
a glos nal_ra fajnie brzmi, szkoda ze rozumiem 2 slowa po koreansku :P
#2 | cwirek
2008-09-20 19:45:28
Free rosnie w sile?
#3 | PdL
2008-09-20 20:39:51
#4 | unFake
2008-09-20 20:53:28
#5 | N4kai
2008-09-21 11:23:23
#6 | ntkkk
2008-09-21 13:51:30
#7 | unFake
2008-09-21 14:45:39
Już umieściłem je w wynikach meczów.
#8 | ntkkk
2008-09-21 14:57:13