Marcin Seroczyński odchodzi z ESL

Moja decyzja nie tyczy się wyłącznie lig ESL, zaczynam przemeblowanie życia, które wpłynie na całą moją ścieżkę do nieba w prawdziwym życiu. Moje umiejętności są dla niektórych naprawdę imponujące lecz dla mnie jest to jeszcze nic w porównaniu z wiedzą jaką mogę posiąść studiując interesujące mnie dziedziny.

Pragnę zmienić w sobie wiele rzeczy, lecz aby to osiągnąć musze zrezygnować z wartości która była dla mnie dotychczasowym celem. Pragnę się rozwijać i myślę ze tak jak każdy człowiek ma szanse rozpocząć w sobie rewolucje tak właśnie ja ją teraz dokonuje.

Mojego następcę wybierze Maciek 'Krogoth' Wasyluk, nie wiem kto nim zostanie ale jednego jestem pewien, na pewno będzie to równie kompetentna osoba. Również zostanie wybrany nowy Head Admin Q3, który zastąpi mnie i w tej roli. Moim zdaniem jest 2 wspaniałych kandydatów na te role tygrysek lub fhantom. Wiem, że Maciej poradzi sobie wyśmienicie z dokonaniem wyboru.

Prognozy dla ESL są nad wyraz świetliste i jasne jedyne co ja widzę to SUKCES, komunikacja, przygotowanie nowych lig, polityka sukcesu, korzyści i zadania adminów/graczy, materiały dla sponsorów, idea działania, wizja rozwoju - wszystko jest przygotowane i określone z tak duża precyzją, że nie widzę niczego innego poza sukcesem.

Usuwam się całkowicie z życia sceny esportu. W najbliższym czasie na pewno poświęcę sporo czasu rodzinie, którą to nieraz zaniedbywałem przez całe 3 lata siedząc przed komputerem, Ewelinko nasz wszechświat czeka. Myślę, że za jakiś święty okres powrócę zobaczyć czy moje marzenia się spełniły :)

Polski esport powoli pnie się w górę, dzięki takim ludziom jak Maciej będziemy mogli w niedalekiej przyszłości zobaczyć gazety tylko i wyłącznie o polskim esporcie. Tak wysoko postawione cele można zrealizować tylko i wyłącznie ciężką praca, której i tak już wiele wykonano. Aby osiągnąć wszystko dajmy z siebie wszystko i pokażmy ze nie stoimy w tyle 5 lat za murzynami. Wszystko zależy od nas samych.

eSports.pl