Małe podsumowanie SGF

Silesia Game Festival dobiegło końca. W czasie, gdy gracze odsypiają wielogodzinną grę oraz clubbing, trzeba zrobić małe podsumowanie, podobno jednego z najlepszych LANów w Polsce. Zastanówmy się jednak, pod jakim względem najlepszy. Była to trzecia odsłona Gliwickiego lana, i po raz kolejny odniosła ona w pewnym sensie fiasko organizacyjne. Na LPŚ #2 zabrakło prądu i rozgrywki zostały opóźnione o kilka godzin. Ten problem można rozgrzeszyć administratorom, jako, że była to siła wyższa. Lecz tegorocznej edycji to można już tylko pozazdrościć - sieć padła, przez co rozgrywka opóźniła się o 8 godzin!. Natomiast organizatorzy, którzy ją stawiali, wyszli do domu zanim rozpoczął się turniej...

Jednak to już mamy za sobą, a sam turniej dobiegł końca podczas dzisiejszego, słonecznego poranka. Rozegrały się mecze w ET oraz q3, zostali wyłonieni zwycięzcy. Jedyny niedosyt przysporzył fakt, że nie odbył się rozgrywki w trybie 3on3. Jest to jednak szczegół, który pozostawmy bez echa. Ważne, że wszystko (nie licząc tego parogodzinnego spóźnienia z rozpoczęciem rozgrywki) odbyło się zgodnie z planem. Teraz nadszedł czas, by ukazać podium ze zwycięzcami w pełni jego okazałości.

Trójka najlepszych w 6on6

Trójka najlepszych w 1on1

Jak zapewne zauważyliście żadnych niespodzianek nie ma, w żadnym z trybów rozgrywki. LoCk zgarnął cała pule nagród w 1on1, natomiast EasyTeam z kotem na czele zniszczyli swych rywali w 6on6. Miejmy nadzieję, że za rok admini pójdą w końcu po rozum do głowy i wezmą się za porządną robotę. Tak, by nie było więcej problemów oraz niespodzianek. Wszystkim serdecznie gratulujemy, w szczególności zwycięzcom.

Źródła własne