July i free za burtą WCG

July i free są pierwszymi pechowcami, którzy odpadli z koreańskich eliminacji na etapie 1/16 finału. Obaj progamerzy przegrali dzisiaj etap Ro16 z silniejszymi: Luxury i JaeDongiem. Dla SumoZerga oznacza to, że nie powtórzy on już swojego sukcesu sprzed dwóch lat, kiedy to zdobywał we Włoszech srebrny medal. Pocieszenia może on szukać jedynie w fakcie, że żaden z ówczesnych medalistów (iloveoov i midas) nie ma takiej szansy.

July do 1/16 rozgrywek awansował dzięki łatwemu zwycięstwu z Rockiem. Losowanie nie było dla niego całkowicie korzystne - weteran z STX SouL z pewnością wolałby, aby na jego drodze stanął jakikolwiek Protoss - nawet, gdyby miał to być Bisu czy Stork. Niestety, Julyemu los przydzielił do drabinki Luxuryego - jedynego Zerga znajdującego się w top10 zawodników ShinHan ProLeague. ZvZ, nie dość, że jest match-upem nieobliczalnym, nie jest także przez Julyego szczególnie lubiany (60:44). Dla Luxuryego natomiast ZvZ jest chlebem powszednim, i mimo, że gracz OGN SparkyZ nie jest nawet w połowie tak doświadczony jak jego dzisiejszy oponent, to statystyki ZvZ (32:16) mówią sporo o jego kunszcie. W drugim z dzisiejszych spotkań free próbował przekonać wszystkich, że JaeDong nie jest już tak silny przeciwko Protossom. Free z pewnością czuł się dowartościowany faktem, że do Ro16 doszedł pokonując 2:1 Saviora. Numer 2 rankingu KeSPA już dawno postawił sobie za cel, aby przyćmić swoimi umiejętnościami gwiazdę Saviora. Obiektywnych obserwatorów przekonał już dawno, a dzisiaj sam free przekonał się, że JD różni się od Saviora o 180 stopni.

Dzisiejsze wyniki WCG Korea

Drabinka WCG Korea

Dziś widzieliśmy pojedynki z trzema topowymi Zergami w roli głównej, jutro natomiast zobaczymy trzech czołowych Protossów tamtejszej sceny. Chcący obejrzeć oba pojedynki muszą przygotować się na bardzo wczesną pobudkę - pierwszy mecz rozpocznie się już o 5.30. Wiemy już, że July nie stanie po raz drugi w swojej karierze na podium WCG - co dałoby mu ważne miejsce w historii StarCrafta. Jutro natomiast dowiemy się, czy zeszłoroczny mistrz, Stork, utrzyma się w grze o trzy bilety lotnicze do Niemiec. Jeśli gracz Samsung KHAN zemści się jutro na genialnym BackHo, będzie o krok bliżej powtórzenia historycznego sukcesu Boxera - dwóch tytułów mistrzowskich pod rząd.

teamliquid