Ja, WCG i ja

Dostosuj

Ja, WCG i ja

Kim jest waszym zdaniem Jared Cugno, czyli cha0ticz (DarkSide)? Tak, jest przede wszystkim świetnym graczem 1on1. Dobrze radzi sobie także w TDM, i to zarówno vQ3, jak i CPMa. Ale ostatnio zadebiutował na zgoła innym polu. Napisał dla ESReality kolumnę, która spotkała się z bardzo pozytywnym odezwem. Nie bez powodu, jest ona po prostu bardzo dobra :) Tekst jest swoistym pamiętnikiem Jareda z niezapomnianego dla niego wyjazdu do Daejon na turniej World Cyber Games 2002. Chao opisał w nim dzień po dniu cały przebieg imprezy, ze wszystkimi smaczkami. Kolumna jest napakowana fajnymi, emocjonalnymi opisami tak, że czytając ją naprawdę wczuwamy się w klimat cyberolimpiady.

hide_dot.gifFragment


"Kolejny mecz śni mi się po nocach zupełnie jak moja najsłynniejsza porażka z LeXeRem podczas Quakecon2002. Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi: zdecydowanie i pewnie prowadziłem nie dając LeXeRowi dojść do głosu, ale w ostatniej minucie zagotowałem się i przegrałem mecz. Tym razem grałem przeciwko chipowi z Ukrainy, na ztn3tourney1. Na początku udało mi się przejąć kontrolę nad grą i skutecznie odcinać chipa od Red Armora i megahealtha. Niestety, za którymś razem nie dostrzegłem, czy przypadkiem nie chowa się on na platformie z gl i rozpocząłem idiotyczny bieg w kierunku korytarza wyjściowego z pomieszczenia z plasmagunem. Chip miał wtedy tyle czasu, ile tylko chciał, żeby ustawić się do strzału i wymierzyć mi rakietę tak, że przyjąłem ją centralnie na siebie i spadłem z platformy. Od tego momentu przejął kontrolę nad ra i zmusił mnie do ratowania życia. Byłem nieco zbyt agresywny w próbach przejęcia kontroli i dopiero gdy wynik brzmiał 6-0, na około 8 minut przed końcem, zdołałem go zafragować. Fartem udało mi się złapać go przy railgunie a potem zespawnfragować jeszcze dwa razy i doprowadzić do stanu 6-4 na 5 minut przed końcem. Wtedy zdałem sobie sprawę, że mam jeszcze dużo czasu by ten mecz wygrać. Chip włączył tryb obronny. Nie byłem w stanie doprowadzić do wymiany. Dostrzegałem go tylko na moment, który był za krótki by w ogóle z czegokolwiek wcelować. Przez kolejne 5 minut szaleńczo ścigałem go po mapie, ale bogowie Quake'a nie pozwolili mi doprowadzić do remisu. Ostatecznie przegrałem w tym dreszczowcu 6-4."


Całość jest długa, ale czyta się ją bardzo przyjemnie i miałem nawet uczucie niedosytu, że cha0ticz nie dopisał jeszcze kilku zdań. Zebrał masę pochlebnych komentarzy za ten tekst i byłoby nietaktem nie zapoznać się z nim. Choćby dlatego, aby jeszcze raz "przeżyć" koreańską imprezę i pomarzyć, jakby to było być tam na miejscu. Albo żeby chociaż Q3 tam było.


"WCG 2002 and me" by cha0ticz

KomentarzeKomentarze

  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

1393 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie