Internet zagrożeniem

Internet jest wielkim dobrodziejstwem dwudziestego wieku, gałęzi życia codziennego, na które pozytywnie wpłynęło powstanie globalnej sieci, nie sposób zliczyć. Niestety nic nie jest doskonałe a więc i sieć kryje w sobie ciemne zakamarki, do których niekoniecznie zaglądamy specjalnie. Te treści pchają się do naszych skrzynek emailowych, wyskakują jako dodatkowe okna podczas przeglądania stron zupełnie nie związanych z tym co na nas czeka, bądź też trafiamy na podejrzanego "typka" rozmawiając na chatach lub po prostu odbierając rozmowę z nieznaną osobą na naszym komunikatorze. Ludzie dojrzali w większości potrafią sobie poradzić z takim zjawiskiem ale co mają począć pociechy, coraz częściej zasiadające w bardzo młodym wieku do komputera i buszujące w Internecie. Problem ten dotyczy każdego kraju a z pomocą dla najmłodszych na świecie przychodzi ONZ, natomiast w Polsce organizacja o nazwie MBM Ontrack. Na czym pomoc ta będzie polegać, przeczytacie poniżej.

Na konferencji Organizacji Narodów Zjednoczonych odbywającej się w Genewie, w której biorą udział przedstawiciele 60 państw, dyskutuje się na temat "plagi współczesności" czyli spamu. Zapowiadane jest nasilenie tego zjawiska, które już w tej chwili urosło do przerażających rozmiarów. Jeszcze rok temu spam stanowił 35% treści przesyłanych za pośrednictwem Internetu, na chwile obecną jest to aż 85%! Ze względu na brak odpowiednich przepisów ludzie odpowiedzialni za tego typu praktyki są w większości krajów bezkarni, w celu poprawy sytuacji ogólnoświatową współpracę w zwalczaniu spamu koordynować będzie agenda ONZ - Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna (ITU). Głównym celem jaki stawia sobie ONZ jest zablokowanie przesyłania treści pornograficznych i ochrona przed nimi dzieci. Spam i walka z nim pochłania rocznie na całym świecie kwotę 25 mld USD.

W Polsce również zauważa się niebezpieczeństwa jakie niesie ze sobą Internet. Niedawne wydarzenia związane z działaniem na tle pedofilskim sprowokowały ogólnokrajową dyskusję na temat tego, co czeka na najmłodszych w sieci. W Katowicach zaczyna działać trzecie w Europie, po Londynie i Stuttgarcie, laboratorium (MBM Ontrack) zbierające dowody działania pedofili w sieci, które to ma skutecznie odstraszyć oraz ewentualnie przyczynić się do skazania winnego takim działaniom. Miejmy nadzieje, że to o czym pisze Dziennik Zachodni, będzie konsekwentnie stosowane w walce z tym strasznym zjawiskiem: „Drżyjcie pedofile! Każdy wasz krok w Internecie, każda otwarta strona, każdy zapisany plik w waszym komputerze - do wszystkich tych danych można dotrzeć i wszystkie użyć przeciwko wam”. Wyniki badań przeprowadzone przez fundację Kidprotect oraz Onet.pl są co najmniej alarmujące, otóż okazuje się, że co miesiąc średnio 18,000 osób wprowadza w wyszukiwarce Onetu zapytania o treści związane z pedofilią.

benchmark.pl
PCLab.pl