IEST - 15 tysięcy euro dla zwycięzcy!

International Electronic Sports Tournament. Kolejny wielki turniej organizowany przez Chińczyków, którzy najwidoczniej starają się zostać centrum esportowego świata. Po PGL czy CEG pora na kolejną porcję wrażeń z najlepszymi zawodnikami świata oraz ogromną nagrodą pieniężną - 15 tys. euro. W Chinach nie zabraknie też polskiego akcentu, do udziału zaproszono Draco oraz Blackmana.

IEST to już kolejny turniej, który odbędzie się w Beijing. Sposób organizacji również jest podobny jak w przypadku niedawno zakończonego PGL. W turnieju udział weźmie 12 zawodników. Trzech z nich, to Chińczycy, którzy za cztery dni rozpoczną preeliminacje o awans do turnieju głównego. Pozostałe dziewięć spotów przypadnie w udziale zaproszonym obcokrajowcom. Na dzień dzisiejszy znamy nazwiska sześciu z nich, pozostała trójka zostanie ujawniona niedługo i możemy być niemal pewni, że będą to Koreańczycy. Oprócz wspomnianych już Draco oraz Blackmana do udziału w turnieju zaproszeni zostali zawodnicy MYM: White-Ra (tegoroczny #4 WCG), Testie Advokate oraz By.Fenix (grupowy rywal Draco z tegorocznych WCG).

Lista nagród w turnieju

System rozgrywek nie został jeszcze przedstawiony. 13 października rozpoczną się zmagania Chińczyków o trzy wolne spoty. Możemy się spodziewać, że jeden z nich zajmie srebrny medalista WCG, PJ. Poza tym największe szanse mają Legendary (zwycięzca PGL2), F91 (wielki nieobecny WCG) czy Phoenix66. Nagrody w całym turnieju, oraz w samych eliminacjach można określić jako ogromne, biorąc pod uwagę skromną liczbę dwunastu uczestników. Wielki finał rozpoczyna się 19 października. Warto zauważyć, że dla Draco będzie to oznaczało kolejny miesiąc niesamowitych podróży - najpierw Chiny, później Seattle i ponownie Chiny. Miejmy nadzieje, że wreszcie Polacy spiszą się na medal i będziemy mogli podziwiać naszych zawodników na podium.

gg.net