HLC: MiStrZZZ miażdży rywali

Dwudniowe rozgrywki w najbardziej zasłużoną i wiekową grę spośród wszystkich na HLC, zostały oficjalnie zakończone w niedziele ok. godziny 20. Wtedy to byliśmy po wielkich finale I ligi, w którym spotkali się koledzy z klanów (ZZZ i LRM) MiStrZZZ i ZZZero. Dzień wczorajszy jednak, należał tylko do jednego z nich. Mam na myśli oczywiście postawę początkowo jednego z faworytów, a później triumfatora, Piotrka "MiStrZZZa" Jarowskiego, który przez cały turniej nie stracił nawet mapy!

Wyniki

Od początku pewny swoich umiejętności zastrzegał, że to on zgarnie całą pulę. I oto proszę, jego pierwszy najwyższy stopień podium na dużym LANie stał się faktem. Popularny "Legend", jak jakiś czas temu samozwańczo powiedział o sobie MiStrZZZ, pokonał w finale ZZZero, 3-0. Później po finale zaś, już w meczu o przysłowiową pietruszkę, pozwolił sobie zagrać randomem (ostatecznie był terran) i jeszcze raz potwierdzić swoją dominację nie tylko nad ZZZero, ale wszystkimi zawodnikami uczestniczącymi w lidze. Biorąc pod uwagę, że HLC było naprawdę mocno obsadzone, można żałować, że to właśnie MiStrZZZa zabraknie w Koloni na WCG, gdzie na pewno miałby szanse zajść z taką formą wysoko.

Drugie miejsce dla ZZZero może jest niespodzianką, ale nie zaskoczeniem. Niejednokrotnie na łamach naszego serwisu pisaliśmy o tym, że zawodnik ten ma ogromny potencjał i jeszcze o nim nie raz usłyszymy. Wydaję się, że słowa te Dawid wziął sobie do serca. I mimo iż, widać było w finałowych pojedynkach różnice klasy pomiędzy rywalami, to nie wolno odebrać ZZZero tego, co osiągnął by do finału się dostać. Jego droga przez drabinkę wygranych, a później przegranych mówi sama za siebie.

Relacja z HLC - SC:BW

Trzeci na pudle ParanOid, wydawało się, że był wyraźnie bardziej zaaferowany obecnością swojej dziewczyny, niż walką o wejście do wielkiego finału. Grając randomem w finale LB, tylko mnie w tym przekonaniu utwierdził. Niewiele zresztą brakowało, by to właśnie grając offrasami, zapewnił sobie udział w finale, ale w ostatecznym pojedynku ZvZ z ZZZero, nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Mimo wszystko zwycięstwo nad Dreivenem i to w niezłym stylu, może dać sporo satysfakcji. Po wszelkie dodatkowe i szczegółowe informację na temat turnieju i jego przebiegu odsyłam do wyżej podanego linka do naszej relacji.

Źródła własne