HELL na dywaniku GotFraga

Na wyspach brytyjskich mieszka pewien gracz, który właściwie od narodzin sceny nowego Quake'a pozostaje w cieniu swoich kolegów. Bo w końcu Wielka Brytania i Quake 4 kojarzone są przeważnie wyłącznie z Jamesem"2GD" Hardingiem oraz Garethem "GaRpY" Marshallem. Niemniej bohater dzisiejszego newsa pokazał już nieraz, że umiejętności szybkiego strzelania i celowania myszką mu nie brakuje. Nie brakuje również wiele aby to on stał się najlepszym graczem na wyspach, a co za tym idzie - najbardziej rozpoznawalnym i cenionym. To gracz dosłownie z piekła rodem czyli Aaron-Anton "HELL" Jones. W tym wypadku pozory jego ksywki jak najbardziej mylą. Aaron-Antom jest bowiem przesympatycznym, wiecznie uśmiechniętym graczem na co dzień występującym w barwach team Dignitas.

Brytyjczykowi, a dokładniej Walijczykowi, gra w Quake'a idzie coraz lepiej. Całkiem niedawno zajął drugie miejsce w prestiżowym EuroCupie Q4 ulegając jedynie naszemu rodakowi Michałowi "Cs3" Ryńskiemu. Ponadto pan Jones ostatnio nabrał sporo doświadczenia lanowego. Wystąpił w pomniejszych brytyjskich turniejach oraz mieliśmy przyjemność oglądania go podczas przystanku WSVG Dallas. To jednak nie wszystko, bowiem niedługo zbliżają się kolejne eventy, w których będziemy świadkami jego, miejmy nadzieję, udanych poczynań.

To z kolei wiemy dzięki rozmowie, którą z Aaronem przeprowadził Amerykanin o polskich korzeniach Joe "nineX" Szymkowicz. Specjalnie dla serwisu GotFrag Hell opowiada o swoim życiu, Quake'u, scenie, przyszłości gamingowej i wspomnianych zbliżających się turniejach, na których go zobaczymy. Nie pozostaje zatem nic, tylko usiąść wygodnie do tego ciekawego, aczkolwiek krótkiego wywiadu z graczem o iście piekielnym nicku.