Fragowanie za oceanem - rAge expo 2006

Już za niespełna dwa dni, 28 września, ruszy coroczny turniej rAge expo, który otworzy swoje wrota dla uczestników w gorącym Johanesburgu. Południowa Afryka, jak powszechnie wiadomo, nie obfituje w dużą ilość gamingowych zabaw i wojaży, jak chociażby nasza rodzima Europa. Stąd też, zainteresowanie wydarzeniem jest spore, nawet jeśli chodzi o wciąż nie rozsławionego i miejscami nielubianego Quake'a 4. Jak przystało na event, w którym stawką są pieniądze, nie mogło zabraknąć kilku gwiazd i gwiazdeczek sceny.

Prestiż i ogromny apetyt turnieju najbardziej podnosi sam Johnatan "Fatal1ty" Wendel, który mimo tego iż sukcesu jak dotąd jeszcze nie odniósł na tej platformie, się nie poddaje. Gwiazda esportu jednak nie będzie miała łatwej drogi przed sobą. Czyhają bowiem na niego trzej znakomici gracze i co najmniej tuzin nieznanych, ale wygłodniałych, szarych eminencji, pragnących zmierzyć się z geniuszem Wendela i reszty.

Trzej pozostali muszkieterowie, o których mowa, to najwięksi faworyci zmagań obok wspomnianego Johnatana. To oczywiście światowej klasy duelowcy, z większymi i mniejszymi sukcesami na swoich kontach. Zaszczycą swoją obecnością: GaRpY, LoSt-CaUsE i pogromca matr0xa podczas ESWC 2006, Ph4ntom, quake'owa ikona RPA. Mało tego. Zabawa w podchody, rakiety i kolorowe raile przyciągnęła również żeńską płeć, w składzie Trito i Ms.X.

Rozstawienia graczy

Podział nagród:

• R 10 000 ($ 1 386)
• R 5000 ($ 693)
• R 4000 ($ 554)

Suma pieniężna, która choć nie przyprawia o ból głowy, z pewnością zapewni zaciętą walkę na wysokim poziomie. Zasady są oczywiście standardowe, czyli system bo3 oraz użycie moda Q4MAX i map: Galang, Monsoon, Placebo Effect, Phrantic. Czy założyciel Free Players Organisation, Fatal1ty, zdobędzie Afrykę? A może w planach gamingowego podbicia kontynentu ktoś mu pomiesza szyki? Ph4ntom, jakoby przywódca esportowego ludu, i zarazem ich główny obrońca, będzie miał ciężki orzech do zgryzienia, by zatrzymać tę quake'ową krucjatę; trzech chytrych najeźdźców, uzbrojonych w myszki, klawiatury, słuchawki i rzecz najgroźniejszą – umysł. Niech zwycięży zatem najlepszy.

ESReality