Szwedzki zespół fnatic został zwycięzcą duńskiego turnieju The-eXperience, który odbył się w Roskilde. Rozgrywki, do których przystąpiło 31 głównie europejskich drużyn, przeprowadzono w dniach od 29 do 30 lipca. W puli nagród znalazła się gotówka w wysokości 10 tysięcy euro.

Do wielkiego finału The-eXperience 2009 dotarły klany ze Szwecji i Wielkiej Brytanii - fnatic oraz Team CoolerMaster. Od zwycięstwa Skandynawów dzieliła tylko jedna wygrana mapa, ponieważ do finału awansowali z drabinki wygranych. Brytyjczycy zagwarantowali sobie udział w ostatnim spotkaniu turnieju dzięki triumfowi nad formacją eSuba, z którą zwyciężyli w finale pocieszenia wynikiem 13 do 9 na Strike. Wspomniani Czesi uplasowali się na trzeciej pozycji w klasyfikacji końcowej, zaraz przed szwedzkim insidiae. Wielki finał rozpoczął się od mapy Backlot, na której o włos lepsi okazali się Brytyjczycy. Lokacja Strike, którą grano jako drugą, padła łatwym łupem zawodników fnatic. Szwedzi oddali bowiem tylko 4 rundy graczom z TCM. Jako ciekawostkę warto dodać, że fnatic przegrało spotkanie w całym turnieju tylko z jedną formacją - polskim CEFO.

W Danii pojawiły się trzy zespoły z Polski, jakim są CEFO, D-Link PGS oraz vacuum. Pierwsza z wymienionych ekip zajęła trzecie miejsce w swojej grupie, co pozwoliło jej na udział w fazie play-off, lecz niestety z drabinki przegranych. W podobnej sytuacji znaleźli się reprezentanci D-Link PGS, którzy nawet gdyby przegrali we wszystkich meczach grupowych, i tak awansowaliby do fazy play-off, ponieważ jeden z uczestników ich grupy nie zjawił się na turnieju. Najsłabszy występ zaliczyli gracze vacuum, którzy przegrali z każdym rywalem grupowym, co nie pozwoliło im na awans do etapu pucharowego. Wyniki obu faz turnieju dostępne są w naszej relacji.

- Turniej rozpoczęliśmy bardzo ładnie, bo wygraną z Eversio i fnatic. - mówi m4jsterr, reprezentant CEFO na łamach eSports.pl. - Później cos się w nas popsuło, zabrakło doświadczenia, taktyka H2k w 100 proc. wpasowała się w nasze taktyki i byliśmy bezradni. Fastswitch po prostu tego dnia było lepsze, miało więcej szczęścia, no i to takie tam moje tłumaczenia. Nic, trudno się mówi. Następnym razem będzie lepiej, choć i tak smutne minki chłopaków z fnatic po porażce z jakimiś Polaczkami - bezcenne. Jeśli chodzi o sam turniej to naprawdę był bardzo dobrze zorganizowany. Spoko ludzie, zajebi*ta atmosfera. - dodaje.

Relacja z The-eXperience 2009