Finał NC CTF VIII
Wakacje to czas wypoczynku i ogólnego rozluźnienia, kiedy to spędzamy raczej niewiele czasu przed monitorami naszych maszyn. W tej beztroskiej atmosferze umknęło nam jedno bardzo ważne i ciekawe wydarzenie - mianowicie zapomnieliśmy o finale ósmej już edycji pucharu narodów ClanBase NationsCup CTF. Mecz odbył się już dobry tydzień temu, jednak chyba warto poświęcić mu troszkę uwagi.
Sam mecz finałowy był powtórką z zeszłorocznej edycji - naprzeciw siebie stanęły ponownie reprezentacje Niemiec oraz Szwecji. Przypomnę tylko, że siódmą edycję Pucharu Narodów wygrali Niemcy, dość pewnie pokonując Szwedów w trzech bardzo zaciętych mapach (raport ClanBase). Tym razem jednak zdecydowanym faworytem do zdobycia najwyższego miejsca na podium byli Skandynawowie, którzy pokazali się z bardzo dobrej stronie już w NationsCupie TDM, ogrywając bez problemu w finale reprezentację Polski. Choć reprezentacje CTF i TDM to dwie zupełnie inne drużyny, to kilku szwedzkich graczy jest na tyle wszechstronnych, że bronili w tym sezonie barw swego kraju w obu trybach gry.
Już faza grupowa potwierdziła dominację Szwedów - wygrali oni wszystkie spotkania, nie tracąc ani jednej mapy! Co więcej, aż pięć na sześć możliwych spotkań wygrali w stosunku 4:0, zdobywając na każdej mapie więcej fragów niż przeciwnicy. Na pewno fani CTFa w naszym kraju mają jeszcze świeżo w pamięci gwałt dokonany na naszej reprezentacji złodziei flag (raport ClanBase). Jedynie Belgia zdołała zremisować jedną mapę, po heroicznej obronie własnej bazy i utrzymaniu wyniku 0:0 do końca spotkania, co jednak nie przeszkodziło wygrać faworytom całego spotkania w stousnku 3:1. W playoffach do wojowników z północy uśmiechnęło się szczęście - bardzo silna ekipa Francji nie była w stanie skompletowac składu i oddając walkowera otworzyła im drogę do finału.
Zupełnie inaczej wyglądała droga do finału reprezentacji Niemiec. W fazie grupowej spisywali się oni łagodnie mówiąc średnio, rozpoczynając sezon od dwóch porażek - z Francją (1:3) i z Holandią (2:4 po zaciętym i taktycznym, trzymapowym pojedynku, w którym padło zaledwie 5 przyłożeń flagi). Co ciekawe, oba mecze były rozgrywane na początku maja, dzień po dniu, blisko trzy tygodnie przed kolejnymi spotkaniami grupowymi. Jednak nasi słynący z zamiłowania do perfekcji zachodni sąsiedzi potrafili najwidoczniej wyciągnąć wnioski z przegranych i wręcz rozjechali kolejnych przeciwników w grupie, remisując tylko jedną mapę z Austriakami, co ostatecznie pozwoliło im awansować z trzeciego miejsca do playoffów. Tutaj wygrali najpierw z Brytyjczykami 6:4 po kapitalnym, pięciomapowym spektaklu, by w walce o finał zrewanżować się Holendrom za grupową porażke, również w stosunku 6:4.
Mecze fazy playoff przyniosły nam wiele emocji, dlatego też wszyscy w napięciu oczekiwali finału, który chyba nie tylko moim zdaniem okazał się lekkim rozczarowaniem. Szwedzi od początku do końca dominowali na każdej mapie i nie pozwolili przeciwnikom na zdobycie chociaż jednej flagi, wygrywając trzy szybkie mapy.
Szwecja 6:0 Niemcy
3:0 @ q3wcp1
1:0 @ q3w3
5:0 @ q3wcp9
dema @ ClanBase
Ekipie Szwecji należą się gratulacje, gdyż w tym roku gracze z tego kraju praktycznie zdominowali wszystkie klanowe i narodowe rozgrywki organizowane przez ClanBase, pokazując w finałach naprawdę wielkę klasę znamienną dla mistrzów. Być może przyszły sezon przyniesie inne rozstrzygnięcia, jeśli tylko nadchodzący wielkimi krokami Quake4 nie zepchnie swego sławnego poprzednika w niepamięć...
ClanBase NC VIII
#0 | forest
2005-08-12 19:26:46
#0 | psy|edix
2005-08-12 20:12:04
#0 | kaboom
2005-08-12 20:20:11
#0 | pawson_
2005-08-12 21:21:18
#0 | forest
2005-08-12 21:34:08
Ale teraz juz koniec zmian, bo doszedlem do tego, czego chcialem :)
#0 | forest
2005-08-12 21:35:31
#0 | forest
2005-08-12 21:39:00