Inauguracja Fate Blood Cup - Dinhz > be
W dniu wczorajszym zainaugurowano drużynowe rozgrywki Fate Blood Cup - OSP TDM, zorganizowane przy współpracy z serwisem eSports.pl. W pierwszym meczu tych zmagań spotkały się ekipy Dinhz oraz Black Eagles. Rywalizacja przebiegła bez większych problemów i w miłej atmosferze. Po szybkim wyborze serwera i krótkiej rozgrzewce drużyny przystąpiły do pojedynku. Faworyzowana drużyna Dinhz, która do tego spotkania przystąpiła w bardzo mocnym zestawieniu z trzema reprezentantami Polski, nie dała żadnych szans swoim rywalom, pewnie zwyciężając na obu mapach, za każdym razem osiągając ponad 60-fragową różnicę.
Dinhz [ 2:0 ] Black Eagles | |
Jednocześnie przypominam pozostałym klanom występującym w rozgrywkach o umawianiu swoich spotkań. Termin rozgrywania pojedynków pierwszej kolejki mija w niedzielę.
Fate Blood Cup
#0 | cin
2007-02-28 16:39:35
#0 | k3m
2007-02-28 22:10:28
#0 | kaboom
2007-02-28 22:18:06
ale mecz byl fajny, momentami bardzo dobrze graliscie, atakujac w 2-3 graczy, w sumie najgorzej zagral lotnik, bo on sie chowal zamiast atakowac
#0 | tof
2007-03-01 08:08:41
#0 | cin
2007-03-01 08:30:13
#0 | sch
2007-03-01 09:03:37
#0 | enjoy
2007-03-01 14:25:19
PS masz plusa bo widze ze wysuszony jestes calkiem ;p
#0 | sch
2007-03-01 15:01:45
#0 | Sh1eldeR
2007-03-01 19:03:11
Meczyk byl luzacki, w ofkz troche przedobrzylismy ze skladem - ale on ciagle ostatnio gral w ligach, wiec bylo z nim najmniej problemow. Mysle ze oba teamy nie potraktowaly tego meczu calkiem powaznie, BE nie mialo jakiegos specjalnego pomyslu na gre. Choc trzeba przyznac, ze grali niezle i (oczywiscie oprocz lotnika) atakowali i bronili wlasciwe sektory. Widac bylo braki w zgraniu jednak, bo nie bardzo udawalo im sie zrobic cos w kilka osob naraz :D. Moze im sie po prostu nie chcialo pograc - troche szkoda, jak powiedzialem, bo dla nich to mogl byc dobry trening, ktory rzadko sie zdarza. Powinni tylko wtedy zagrac pelna para :).
U nas faktycznie jaja byly, u mnie byl kumpel i chcial zobaczyc jak to sie gra w kuejka, wiec gralem na glosnikach zeby mogl slyszec TS :D, a po pewnym czasie i po paru tekstach jak mnie poprosil jednak o zalozenie sluchawek :D, to w pospiechu zalozylem je odwrotnie (lol). Z kertem se ciagle jaja robilismy, kert podspiewywal sobie nawet krotka pioseneczke \"na czesc\" pawuja :D:D:D, lecialo to jakos \"pawuju pawuju, o ty maly .. hm - hmm...\".
Na pro6 mielismy we dwoch niby bronic RA, chociaz przez pol meczu kert sobie latal gdzies po RLu/Railu, i raz jak wzial RA gdy ja stalem obok (a wzial ja w 100% slusznie :D), to potem przez minute przepraszal mnie na TSie ze wzial, a ja nie majac mikrofonu odpowiadalem mu na say_team, ze naprawde nic sie nie stalo i ze mu wybaczam :D.
Taki tam se luzacki meczyk w stylu tego turnieju - w koncu termin ustalilismy w ten sam dzien, w ktory gralismy. Klopotow praktycznie nie bylo, moze oprocz tego ze kerta w jednym momencie rozlaczylo, a mi na chwile myszka padla :D, ogolnie jednak byl luz w typowo polskiej atmosferze :Asd. Mam nadzieje ze pozostale mecze pojda wszystkim rownie gladko.
GG.
#0 | sch
2007-03-01 23:12:51
#0 | Pawuj
2007-03-02 07:43:20
#0 | SL4VE
2007-03-02 12:21:38
#0 | SL4VE
2007-03-02 12:22:14
#0 | kaboom
2007-03-02 13:32:27
#0 | enjoy
2007-03-02 14:11:50
#0 | SL4VE
2007-03-02 17:34:22
Na samym początku traciliby fragi może troszkę wolniej, ale kiedy nasi mieliby np. RA na pro6 to chomikowanie żółtej aż do Quada by im nic nie dało, bo mieliby mniej armora, a jakbyśmy zgarnęli Quada to na spawnach mieliby małą masakrę.
#0 | Sh1eldeR
2007-03-02 22:05:46
#0 | SL4VE
2007-03-03 19:22:58