European Gaming Tour #4

Wczoraj zakończyła się kolejna edycja pucharu European Gaming Tour Q3 1on1. Jest to już czwarta odsłona tego turnieju, w której wzięło udział 14 osób. W zawodach mogli wziąć udział gracze z całej Europy i sprawdzić swoje umiejętności w poszczególnych pojedynkach. Jest to oczywiście impreza online, która trwa tylko jeden dzień! Wszystkie niedogodności nie wchodzą w grę. Liczy się tylko dobra zabawa i zacięta rywalizacja. W czwartej edycji nie mogło zabraknąć oczywiście Polaków, którzy wyrazili chęć zmierzenia się ze swoimi europejskimi przeciwnikami. Jednak ich postawa nie była zachwycająca, co widać po wynikach, a raczej ich braku.

Zasady rozgrywek były proste. Uczestnicy zostali podzieleni na pary, z których wyłaniano zwycięzcę. W pierwszej rundzie grano do dwóch wygranych map. Każdy z zawodników wybierał po jednej mapie, a w przypadku remisu o wyborze decydowała walka na rękawice, tzw. "pummelfight". Czas trwania pojedynku na jednej mapie wynosił 15 minut. Nie było żadnych rewelacji, jeśli chodzi o mapy: pro-q3dm6, ztn3tourney1, pro-q3tourney4, hub3aeroq3. Zawodnicy nie mieli dużego wyboru, lecz taka ilość map zdecydowanie poprawia i przyśpiesza element dobierania map podczas pojedynku. Przegrani z pierwszej rundy trafiali do "Looser Bracket". Spotkania w LB były rozgrywane do 1 wygranej mapy. W ostatniej edycji nie było żadnych screenów, dlatego też prowadzący całą imprezę - Shod, postarał się, aby w tej edycji wszystko się powiodło. Poniżej możecie zobaczyć wszystkich uczestników pucharu.

Uczestnicy

W turnieju zobaczyliśmy dwóch Polaków: ramm oraz lordi. Lepiej zaprezentował się ramm, który doszedł do 3 rundy WB. Tam spotkał się z szwedzkim graczem prockz, który (jak się później okazało) został zwycięzcą całych rozgrywek. W LB nie wiadomo do końca dlaczego, przyznany został walkower dla niemieckiego zawodnika evilernie. Nieco gorszy występ zaliczył lord, który zaliczał same walkowery na korzyść przeciwników. Widocznie chłopaki biorąc udział w tych rozgrywkach nie brali wszystkiego na poważnie.

Drabinka WB
Drabinka LB

Cieszymy się jednak z występów innych uczestników. Dużą dawkę atrakcyjnej gry dostaliśmy głównie od Szwedów, co widać z resztą w końcowej klasyfikacji. Pokazali bardzo duże umiejętności i zaprezentowali się z dobrej strony. Ze zwycięstwa w tej edycji mógł cieszyć się wcześniej wspomniany prockz, który wygrał wszystkie swoje spotkania. Drugą pozycję na podium zajął erzk, który przegrał niewielką różnicą fragów w finale. Ostatnie miejsce należało do Wuulf.

1. prockz
   
2. erzk
   
3. Wuulf

Organizatorzy nie są do końca zadowoleni z przebiegu turnieju. Starali się, aby wszystko poszło gładko i sprawnie, lecz wystąpiło wiele komplikacji, z którymi nie mogli walczyć. Również postawa zawodników nie stała na najwyższym poziomie, co widać na tabeli, gdzie sporo pojedynków zakończyło się walkowerem. Jednak człowiek uczy się na błędach i mamy nadzieję, że kolejna edycja tego turnieju będzie o wiele lepsza.

European Gaming Tour