Filozofowanie przed ESWC Masters

Rok 2008 można bez wątpienia nazwać przełomowym dla zawodników sceny Quake 3 Arena. Po jałowym 2007, kiedy zmagania w „zielone roboty” nie zostały wybrane na platformę żadnej większej imprezy światowej, obecny rok rozbudził w graczach nadzieję na lepszą przyszłość. Przed nami trzy duże widowiska z grą Quake 3 Arena w roli głównej - ESWC Masters of Paris, ESWC Grand Finals 2008 oraz rozdzielająca te dwa mistrzowskie turnieje, hiszpańska impreza GameGune LAN Party. Być może dojdzie do tego jeszcze QuakeCon, który nie ogłosił jeszcze swoich planów turniejowych na obecny rok.

Chodzą plotki, że w tym roku w Dallas zobaczymy graczy Quake 4 CTF. W sytuacji, gdy Quake Live nie jest jeszcze gotowy do porządnej rywalizacji, a scena Enemy Territory: Quake Wars dogorywa, dziwne byłoby, gdyby włodarze QuakeCon nie zechcieli jednak ponownie zaprosić do siebie zawodników Quake 3 Arena.

Skupmy się jednak na najbliższej imprezie w Paryżu. Do stolicy Francji przyjechać ma ponad trzydziestu zawodników z całego świata. Nie zabraknie graczy zza oceanu, najlepszych Europejczyków, swoją obecnością zaszczyci także Koreańczyk. Celem ich przyjazdu jest przede wszystkim zdobycie jednego z trzech miejsc premiowanych wyjazdem do San Jose na finały ESWC Grand Finals. Cześć uczestników ma już zapewniony bilet po narodowych eliminacjach, przybędą zatem, aby sprawdzić swoją aktualną formę oraz zarobić na ewentualny powrót do domu, gdyż nagrody w ESWC Masters of Paris na pewno do najwyższych nie należą. Zwycięzca turnieju zgarnie 2,5 tys. dolarów, kolejni zawodnicy 1,5 tys. i 1 tys. Za kolejne miejsca nagród nie przewidziano.




Impreza rozpoczyna się już 5 lipca, pytanie brzmi, kto jest faworytem i ma największe szanse na sukces w Paryżu. Od półtora roku nie było żadnej imprezy światowej, na której byśmy mogli oprzeć nasze przewidywania. Mamy pewien pogląd na temat formy niektórych zawodników po narodowych eliminacjach, są to jednak informacje mało porównywalne. Ciężko powiedzieć czy niemiecka gwiazda k1llsen jest w stanie nawiązać walkę z Austriakiem noctisem lub czy matr0x powalczy z griffinem. Wyciągania wniosków na podstawie demek osobiście się nie podejmuję. Pod największym znakiem zapytania stoi dyspozycja Amerykanów. Ani ZeRo4, ani broniący ostatniego tytułu mistrza świata z CPL Winter 2006 - czm nie grywali w żadnych turniejach. Mogą zaskoczyć formą lub się też skompromitować. Generalnie rzecz biorąc nie wiemy za dużo, będziemy zatem jak w tytule "filozofować", w celu przewidzenia końcowych rezultatów ESWC Masters of Paris.

Lista uczestników ESWC Masters of Paris wraz z rozstawieniami w koszykach Alexei "Cypher" Yanyshevsky Paul "czm" Nelson Fan "Jibo" Zhibo Magnus "fojji" OlssonHIGH Karl "fooKi" Johansson Marcel "k1llsen" Paul Richard "noctis" Gansterer Shane "Rapha" HendrixsonCHALLENGERS Andreas "ArrW" Ihrfors Maciek "av3k" Krzykowski Chance "'chance" Lacina Dan "ddk" Kapadia Dongkin "DONGJ1N" Suh Jeffrey "draven" Debipersad Grégory "falcuma" Ollivier Thomas "griffin" Wall Pierre-Emeric "link1n" Portier Mateusz "matr0x" Ożga Cyrus "proZaC" Malekani Arnaud "slx" Lanoe Benjamin "unity" Rovira Sander "Vo0" Kaasjager John "ZeRo4" Hill

Zacznijmy od Polaków. Nie będzie to optymistyczne dla naszych rodaków, ale jakoś nie widzę ich zbyt blisko miejsca na podium. Matr0x to solidna marka, ale wydaje się, że do światowej czołówki mu jeszcze brakuje. Awans do fazy pucharowej będzie sukcesem dla tego najbardziej utytułowanego w naszym kraju zawodnika. Av3k z kolei na scenie starszego wstrząsu tak wielkich sukcesów nie odnosił, doświadczenie zdobyte podczas licznych imprez Quake 4 na pewno będzie procentować, o ile młody Ostródzianin chociaż trochę przygotuje się do samej rywalizacji. A chodzą słuchy, że ćwiczy... na siłowni. Awans do playoff jest na pewno w zasięgu ręki Maćka, ale na więcej nie ma raczej co liczyć.

Największe szanse na dominację turnieju w Paryżu wydają się mieć Białorusin Cypher, Szwed fojji oraz Amerykanie. Rapha, bo wygrał wszystkie poważniejsze turnieje za oceanem, o których było głośno, natomiast czm to klasa sama w sobie i mimo że dawno nie grał, jest głównym pretendentem do zwycięstwa. Jak pamiętamy zresztą, przed CPL Winter 2006 także długo był nieaktywny, a dość szybko powrócił do światowej formy i wygrał $15 tys. dolarów, będące główną nagrodą tej imprezy. Być może któryś z pozostałych uczestników zaskoczy, k1llsen, fooKi, chance czy noctis mogą sprawić niespodziankę, będzie nam z pewnością łatwiej przewidywać takie sytuacji przed hiszpańskim GameGune, gdy wszyscy zawodnicy powalczą już w Paryżu i poznamy ich prawdziwą wartość.

Cypher

Skupmy się zatem na wytypowanej przeze mnie czwórce zawodników: Cypher, fojji, Rapha i czm. Pochodzący z Białorusi Alexei Yanushevsky na pewno jest zły po porażce w finale internetowego turnieju Euro Duel League 2008, gdzie był stawiany w roli zdecydowanego faworyta. Młodzian będzie głodny sukcesu, a jest to jeden z najlepszych zawodników ze wschodu naszego kontynentu. Pokazał to zresztą podczas wielu imprez w swoim kraju oraz w Rosji, gdzie często występował. W dwóch ostatnich turniejach z cyklu ASUS Open zaprezentował się bardzo dobrze, wygrywając w zimowej edycji i zajmując czwartą lokatę na wiosnę.

fojji

Magnusa Olssona, czyli popularnego fojjiego przedstawiać nikomu nie trzeba, bo jego występy w szwedzkiej reprezentacji Q3 TDM śledzili chyba wszyscy. Jak się okazuje, fox doskonale spisuje się także w duelach, które swego czasu nie były jego najmocniejszą stroną. Podczas zakończonego niedawno DreamHack Skandynaw udowodnił swoją wyśmienitą dyspozycję i pewnie wygrał szwedzkie eliminacje. Co ciekawe, zdobywca drugiego miejsca w tej imprezie - fooKi - stwierdził, że z obecną formą ani on, ani fojji, ani młodziutki ArrW nie mają większych szans na zaistnienie na świecie. Ja osobiście uważam inaczej i myślę, że Szwed zaatakuje podium.

Rapha

Kolejny zawodnik może być dla Was zaskoczeniem, ale w moim przekonaniu Rapha będzie czarnym koniem w Paryżu. Shane Hendrixson to zawodnik bardzo utalentowany, a co najważniejsze, zdeterminowany w dążeniu do wyznaczonego sobie celu, jakim jest mistrzostwo w grze Quake 3 Arena. Chodzą słuchy, że reprezentant SK-Gaming naśladując Fatal1ty'ego trenuje po kilka godzin dziennie. Wyniki tych przygotowań było widać w kolejnych turniejach. Amerykanin wygrał między innymi kilka jednodniowych pucharów ProDuels, zwyciężył także amerykańskie eliminacje ESWC 2008. Jego minusem jest małe doświadczenie LAN-owe, ale po jego dotychczasowej grze można się wiele spodziewać.

czm

I na koniec mój główny faworyt do złota, jeden z najlepszych zawodników w historii, CraZyMan aka czm. Fakt jest taki, że o formie Paula Nelsona nie wiemy praktycznie nic. W sieci pojawiały się różne demka, w których raz niszczył swoich rywali, a raz przegrywał po dość przeciętnej grze. Talent Paula przejawiał się jednak zawsze na LAN-ie. CraZyMan to z pewnością największa zagadka ESWC Masters of Paris, ale myślę, że zawodnik tej klasy nie pojawiłby się na takiej imprezie, będąc w przekonaniu, że nie jest w optymalnej formie. Co więcej, czm nie ma jeszcze biletu na finały ESWC 2008 i jeżeli chce powalczyć w sierpniu o duże pieniądze, musi w Paryżu błysnąć.

Podsumowując, Polacy daleko od podium, złoto i bilet na finały dla CraZyMana, druga lokata fojjiego, brąz na szyi Rapha, a największym przegranym Masters zostaje Cypher, chociaż osłodą dla niego będzie bilet do San Jose. Trzeciego biletu nie podejmuję się przydzielić, może Wy zrobicie to w komentarzach.

Powyższy tekst jest opinią autora i nie jest oficjalnym stanowiskiem serwisu eSports.pl