Ostatnie kilka dni staraliśmy się dograć te mapy, na które nie poświęciliśmy jeszcze dostatecznie dużo czasu. Można to nazwać specjalnym przygotowaniem.. Co do naszego przeciwnika to zdajemy sobie sprawę z tego, że są nowi na scenie CoD-a i będziemy się starali to wykorzystać. Spróbujemy ich zmusić do takiego typu gry, do jakiego są najmniej przygotowani jako gracze ET. Jesteśmy dobrej myśli, ale możecie trzymać za nas kciuki [uśmiech].

Nie jest tak do końca. Najpierw jest "nożówka", po której zwycięzca wybiera mapę, a przegrany stronę na której chce zacząć. Potem przegrani z "nożówki" wybierają mapę, a wygrani stronę. Dopiero jeżeli po tych dwóch mapach jest 1:1, to dochodzi do eliminacji map do "mapy decydującej".

To pozostanie tajemnicą do samego meczu, ale na każdej z tych pięciu narzuconych map (Crossfire, Crash, Strike, Backlot, Citystreets - dop.red) czujemy się nieźle. Tu od razu chciałem podziękować UNITED, które rozegrało z nami wczoraj dość długie PCW, co wyjaśniło nam parę kwestii.

Mamy wyjątkowo wygodną sytuację, bo nic nie załatwiamy na własną rękę. Nasza praca ograniczyła się do tego, że zażyczyliśmy sobie bootcampa w wzzrd.nl (czyli kafejce, w której odbędzie się turniej). Z tego co wiemy, to wszystkie formalności związane z opłatami są "wstrzymane" dopóki nie będzie pewności, że jedziemy. Dlatego postaramy się rozegrać drugi mecz eliminacyjny już w czwartek. Jesteśmy dobrej myśli, zarówno nam, jak i Fear Factory X-FI zależy na tym, żeby cała ta operacja doszła do skutku.