Duelmania - końcowe rozgrywki
Jeżeli ktoś uważa, że scena dziadka wszelkich gier FPP - Quake'a - "nie żyje", to jest w dużym błędzie. Prawdę mówiąc ma się ona całkiem nieźle, mimo tylu już lat (1996 r.). Nawet wydanie na świat najmłodszego braciszka pierwszego wstrząsu, czyli Quake'a 4, nie zahamowało zainteresowania tą sceną wielkich weteranów. Ludzie kochają tę grę do tego stopnia, że nawet najładniejsza grafika i najrozmaitsze nowoczesne rozwiązania shooterowe nie są w stanie oderwać ich od swojej pierwszej, nie rdzewiejącej, miłości. Zaś najlepszym dowodem nad ciągłą i nieprzerwaną fascynacją pierwszego Quake'a, jest największy online'owy turniej tejże sceny - DuelMania Reloaded 1v1, który w tej chwili powoli dobiega końca.
Jak na paradoksalnie "nieżyjącą scenę", DuelMania skupiła wokół siebie aż 268 graczy, z przeróżnych krajów całego świata. Największe zainteresowanie wykazała Szwecja (68 zawodników) a zaraz za nią Niemcy (36 zawodników) i Polska (32 zawodników). Mimo ogromnych odległości, w wirtualnych zawodach wzięli udział zawodnicy nawet z USA, Kanady czy też Australii.
Nasz kraj reprezentowali tacy starzy weterani i zarówno wyjadacze, jak chociażby Macler, Avenger, -insane olo czy też lbn. Nasi zawodnicy rozegrali ogromną ilość spotkań (drabinka double elimination). Niektórym szło lepiej, innym zaś gorzej, jednak w tym wypadku liczy się tylko i wyłącznie dobra zabawa i możliwość uczestniczenia w najbardziej "prestiżowym" turnieju światka Quakeworlda.
Do tej pory, w turnieju pozostało już tylko 6 zawodników, z czego jeden Polak, dzielnie walczący w drabince przegranych. Nie jest to nikt inny, jak sam "master of DM4", Avenger. Dzieli go już tylko jedno spotkanie od mniejszego finału drabinki przegranych, lecz jego przeciwnik jak na razie nie jest znany - będzie to wygrany z meczu Rock^ vs ( ParadokS vs pkk ). Nasz inny świetny gracz, -insane niestety odpadł po porażce z widniejącym wyżej ParadokSem, jednym z najlepszych duelowców świata, a zarazem najgroźniejszych zawodników tego turnieju.
W drabince wygranych został do rozegrania już tylko finał. Zmierzy się w nim dwóch wielkich gigantów tego turnieju, Locktar i gracz, który dosłownie przejechał jak walec po swoich przeciwnikach - Reppie. Mecz zapowiada się naprawdę interesująco, mimo iż to właśnie Holender wydaje się być wyraźniejszym pretendentem do zwycięstwa tego spotkania.
LocKtar [ xx:xx ] Reppie |
Ogólnie faworytów moim zdaniem do zdobycia pierwszego miejsca jest czterech z pośród sześciu śmiałków pozostałych w grze. Są nimi ParadokS, (którego sądzę, że nie powstrzyma ani ppk ani Rock^) LocKtar, a także Reppie i oczywiście nasz Avenger.
Wydarzyć się może dosłownie wszystko, jednak coś mi podpowiada, że to Holender i Duńczyk spotkają się w wielkim finale DuelManii. Miło bym się zaskoczył, gdyby to Polak był jednym z finalistów, jednak przejście takiego gracza, jakim jest ParadokS na pewno nie będzie łatwe. Trzymajmy kciuki za naszego weterana.
Zobaczcie także
Duelmania.net
#0 | El-Mo
2006-03-10 23:46:46
#0 | ThrawN
2006-03-11 11:46:31
play more Q3 !:-D