DreamHack bez StarCrafta

Serwis gosugamers.net, który od ponad pięciu lat zajmował się organizowaniem turnieju StarCrafta podczas największego szwedzkiego LANu, poinformował wczoraj, że na najbliższym DreamHacku nie zobaczymy rozgrywek na platformie SC:BW. Oznacza to, że kolejna wielka StarCraftowa impreza niekoreańskiej sceny znika z kalendarza najlepszych europejskich zawodników.

Ostatnio na DreamHacku dwukrotnie w głównej roli oglądaliśmy HayprO. Zerg miał wprawdzie swoje gorsze momenty - tak jak wtedy, gdy udowodniono mu używanie hacków. Niemniej, graczowi ToT szybko wybaczono ten wybryk i wciąż widujemy go w różnego rodzaju rozgrywkach. Dwie ostatnie edycje HayprO wygrywał - raz po zaciętym finale z Dreivenem, raz ogrywając gładko Streloka 3:0. Niestety, Hayder Hussein nie będzie mógł skorzystać z biletu i rozstawienia, które wygrał w ostatniej edycji.

Dla Polaków DreamHack także był dość ważną imprezą. Oczywiście pojawiali się na niej tylko Ci reprezentanci Polski, których w podróży na szwedzki LAN wspierały ich zespoły. Wystarczy tutaj wspomnieć o Dreivenie, który zajął drugie miejsce czy Draco, który DreamHack 2006 wygrał. Nadchodzącej wielkimi krokami zimy nie zobaczymy jednak pojedynków pomiędzy najlepszymi europejczykami. Organizatorzy zdecydowali się wycofać z turnieju platformę SC:BW bez podania konkretnych przyczyn. Jak to jednak zwykle bywa na scenie SC:BW, powodem rezygnacji z prowadzania rozgrywek są wymiennie: kwestie finansowe oraz przekonanie o tym, że scena StarCrafta nie jest w dzisiejszych czasach godna większej uwagi.

gosugamers