- Uważam, że nie zasługują na zajęte przez nich miejsce. Owszem, pokonali nas, jednak nie zauważyłem, żeby byli od nas lepsi. Na 10 meczów, 8/9 byśmy wygrali. Ich poziom jest porównywalny do tego prezentowanego przez BVG, tm.eizo czy FF X-Fi. - powiedział Piotr „dEvianCe” Antoszkiewicz na temat występu graczy Universal Soldiers podczas finałów Ligi Cybersport we wczorajszej rozmowie z serwisem cybersport.pl.

18-letni Piotr Antoszkiewicz, będący liderem składu Call of Duty 4 w organizacji Complete Equipment Fighting, uplasował się razem ze swoją ekipą na trzecim miejscu podczas turnieju Ligi Cybersport. O ich ostatecznej pozycji w klasyfikacji końcowej zadecydował przegrany mecz z Universal Soldiers w finale drabinki przegranych. DEvianCe uważa, że Universal Soldiers niesłusznie zdobyło drugie miejsce. Dodaje, że ich umiejętności stoją na podobnym poziomie, co te prezentowane przez formacje Betsson Voodoo Gaming czy Creative Fear Factory X-Fi.

Lider CEFO nie twierdz jednak, że indywidualne zdolności niektórych zawodników są niezbyt wysokie, czego potwierdzeniem są choćby te słowa: - Na pewno wybijającymi się u nich zawodnikami są deni i fOX, których gra bardzo mi się podobała i naprawdę stoi na wysokim poziomie (czego nie można powiedzieć o zamykającym, selfspecującym, whinującym i zwalającym wszystko na innych paśku). - tłumaczy.

Bohater wywiadu stwierdza, że błędów w swojej grze szuka w sobie, a nie u innych: - Nie należę do ludzi, którzy po porażce zwalają całą winę na innych i czynniki od nas niezależne, jednak trochę pecha mieliśmy. Poza tym, że prawie cały team zachorował akurat na LAN-a, to drugiego dnia trafiłem na komputer z badziewną karta dźwiękową i już od meczu przeciwko BVG grałem na „wyczucie”. Moje zdanie jest takie, że akurat w tym meczu i na tej mapie gracze PGS-u byli od nas zwyczajnie lepsi. Widać było, że od ostatniego meczu przeciwko nam w CM-STORM (wynik 28:24 dla nas) nie próżnowali i zrobili korekty. Szczerze im gratuluje zwycięstwa. - dodaje.

dEvianCe: Trzecie miejsce nie zadowala