Cztery razy "nadzieja"

OnGameNet ze swoim turniejem dla najlepszych progamerów zbliża się ku upragnionemu finałowi. W walce o wielką sławę spotkała się przedwczoraj ósemka zawodników. Aktualnie na polu bitwy pozostały już tylko dwie pary: Flash i Bisu oraz Luxury i Stork. Pierwszy półfinał za tydzień.

Przystępując do rewanżowych spotkań ćwierćfinałowych w dobrej sytuacji byli jedynie Luxury i Stork. Pierwszy z nich miał już bowiem przewagę 1:0 po spotkaniu z FrOzeanem - przeciwnikiem, który z całej ósemki dotarł do tego etapu w najbardziej niezasłużony i szczęśliwy sposób. Luxury to natomiast w ostatnich miesiącach jedyny Zerg, obok JaeDonga, którego w ogóle zakwalifikować można do top10 tamtejszej sceny. Stork z kolei rozegrać musiał rewanżowy mirror z Bestem. Dla obu PvP jest najlepszym match-upem, jednak w obszarze motoryki gry i panowania nad jednostkami Stork pozostaje co najmniej dwa poziomy nad swoim oponentem. Najlepiej widać było to w ich pierwszym meczu, gdzie przewaga ponad dwudziestu jednostek Besta została całkowicie zniwelowana kilkoma perfekcyjnymi stormami.

Nieco inaczej przedstawiała się sytuacja w dwóch pozostałych parach. JaeDong i Flash już teraz stanowią dla siebie śmiertelnych wrogów w najbardziej kochanym w Korei match-upie, czyli ZvT. W 1/4 finału MSL lepszy okazał się JD, jednak pierwszy mecz tego samego etapu OSL pokazał wyraźnie, że Flash może wygrać zawsze i z każdym. Co ciekawe, jutro zawodnicy znów zagrają ze sobą w ćwierćfinale GOMTV Star Invitational. Patrząc natomiast na pojedynek Bisu z Muchem przyznać trzeba jedno - zawodnik CJ Entus przegrał pierwsze spotkanie na własne życzenie. Fast expand przeciwko protossowi grającemu dwa gate wydaje się posunięciem tyleż odważnym, co szalonym. Niemniej jednak niesamowite wyniki jakie ostatnio prezentuje Much kazały dawać mu spore szanse na skuteczny rewanż. Szczególnie, że nigdy jeszcze nie zaszedł on do półfinału tak ważnych rozgrywek.

Obejrzyj VODy rewanżowych spotkań Ro8 OSL

Drabinka Z WYNIKAMI

Tak więc w półfinałach spotyka się czwórka bardzo wysoko ocenianych ostatnio zawodowców. Dla każdego z nich celem jest złoto. Dla każdego jednak oznacza ono coś innego. I dla każdego jest nadzieją. Dla Flasha jest to przede wszystkim szansa na przypieczętowanie ogromnego postępu, jaki ostatnio uczynił. Jeżeli uda mu się dostać do finału i jeżeli dobrze zaprezentuje się w najbliższym meczu z JaeDongiem to czeka go miano najlepszego aktualnie Terrana w Korei. Jego oponent, czyli Bisu, ma nadzieję, że uda mu się przejść do historii pod tytułem "najbardziej utytułowany Protoss w historii". I jest tego bliski. Po kilku tygodniach słabszej gry i bolesnych przegranych z JaeDongiem wraca na szczyt. A trofeum, o które walczy, wygląda tym bardziej zachęcająco, gdyż stanęło by na półce obok dwóch konkurencyjnych pucharów - dla mistrza MSL.

Luxury to ogromna gwiazda swojego słabego zespołu OGN oraz najprawdopodobniej przyszła gwiazda sceny. Najprawdopodobniej, ponieważ potrzebuje jeszcze dwóch rzeczy: stabilności oraz sukcesu. To pierwsze jest jeszcze sprawą otwartą, gdyż wymaga od Luxury poprawienia jego mało skutecznego ZvP. Sukces jest natomiast na wyciągnięcie ręki - wystarczy jedynie pokonać przeszkodę o nazwie Stork. Przeszkoda ta natomiast cierpi na wyjątkowo paskudne PvZ. Cierpi też z pewnością z powodu braku złota. Nie licząc pierwszego miejsca na WCG, które w Korei nie oznacza zbyt wiele, ostatni raz na najwyższym stopniu podium Stork stanął przeszło trzy lata temu! Ostatnio dwukrotnie był drugi w MSL i OSL, jednak nie trudno się domyśleć, że finał aktualnych rozgrywek śni mu się po nocach.

teamliquid