CZM w świetle kamer

Jakiś czas temu jeden z najlepszych graczy w historii Quake'a 3 Paul "czm" Nelson został zaproszony do studia GGL, gdzie udzielał wywiadu nie komu innemu, tylko Michałowi "Carmac" Blicharzowi. Rozmowa ta - a raczej monolog - ujrzała światło dzienne dosłownie przed paroma minutami. W bardzo nietypowej formie Paul opowiada w niej między innymi o pojedynku z Coollerem podczas pamiętnego CPL Winter, o przygodzie na amerykańskich serwerach i zabawie w przeróżne "fakenickowanie", czy też o tym, co porabia gdy pozostaje w cieniu. Dowiadujemy się też, że pan Nelson, a raczej mathbot, to robot z przyszłości, wysłany do czasów teraźniejszych, który ma zajmować się matematyką z jakiegoś niewiadomego powodu i nikt nie rozumie czemu to robi. Co więcej, usłyszymy czy uważa się za gwiazdę esportową i kto jego zdaniem jest najlepszym graczem Q3 w historii.

Wywiad był zrobiony przed ogłoszeniem przez organizację ESWC reaktywacji Quake'a 3. Z tego też względu nie wiemy do końca, czy Paul zamierza powrócić do wielkiego turnieju, w którym w 2005 roku nieszczęśnie przegrał walkę o złoto z Coollerem. Jakże pamiętny i niefortunny rocket jump na dm6 musi mu się śnić po nocach, bo to właśnie on w ogromnej mierze przekreślił jego zwycięstwo. Jednakże raczej nie ma się co martwić. Co jakiś czas bowiem słyszymy o biegającym robocie Paula na amerykańskich serwerach, a jak sam bohater wywiadu podkreśla - dla turniejów i rywalizacji jest gotów wrócić.

Co ciekawe CraZyMan, określany często mianem matematycznego geniusza, ukończył nie tak dawno temu prestiżowe studia Princeton, a następnie poddał się dalszej nauce. Obecnie jest w trakcie robienia doktoratu. Mimo tego wszystkiego, Paul wraca do swojej ukochanej gry, a matematyka mu w tym najwyraźniej pomaga. Chociażby dlatego, że czm potrafi timować prawie wszystkie itemy na mapie jednocześnie. Poza tym, jego fenomenalny, niesamowicie precyzyjny railgun częściej trafia, niż chybia. A jak już chybi, to się wszyscy dziwią temu niespotykanemu zjawisku.

Warto zobaczyć ten wywiad chociażby dla ostatniej jego minuty. Jednak o tym, przekonacie się już sami. Szkoda bowiem przegapić takiego... akustycznego występu :)

1on1: Paul "czm" Nelson @ GGL Wire

GGL Wire