Cup i3D.net, po ćwierćfinałach!

Do pewnego czasu wielu z graczy było przekonanych, że najdłuższy turniej na scenie Enemy Territory: Quake Wars, czyli i3d.net Open Beta Cup nie zakończy się przed wyjściem wersji demonstracyjnej ostatecznego produktu. Gracze się mylili, turniej najprawdopodobniej zakończy się na czas, lecz nie zmaże plamy na honorze i raczej nie prędko pozbędzie się miana najgorszego turnieju Quake Wars, które zostało mu nadane przez większą część społeczności graczy.

Nie chodzi tu głównie o ponad 50% meczy, które się nie odbyły, ale także o samą organizację turnieju, która po prostu nie zachwycała. Niestety tak czasami bywa, jednak teraz pora przedstawić sytuację w ćwierćfinałach.

Wyniki meczów ćwierćfinałowych

Porażka Copenhagen.eSport, dawnego Team One2 z Team-Dignitas jest z pewnością ciosem dla graczy ze Szwecji. Co prawda nie jest to wielkim zaskoczeniem, gdyż obie drużyny grają na podobnym poziomie, aczkolwiek gorsza predyspozycja szwedzkiej ekipy może być spowodowana pewnym paktem zawartym przez najlepsze zespoły europejskie. Porozumienie to polegało na nieeleganckim ignorowaniu zawodników Copenhagen.eSports i nie rozgrywaniem z nimi meczów. Niestety świat wirtualny bywa również okrutny. Wróćmy jednak do samego turnieju, jak widać nasz jedyny reprezentant, Team Delta zmierzy się z The Last Resort. Trudno wynik tej konfrontacji przewidzieć, zwłaszcza, że ekipa z Polski rozegrała w tym turnieju, jak do tej pory dwa mecze, które jednak wygrała w dobrym stylu. Sprawdźmy jednak, jak wygląda druga para półfinalistów.

Mecze półfinałowe

Jak już wspominałem, przeciwnik Polaków jest wymagający, jednak wydaje się, że Team Delta jest w stanie go pokonać. Co do pojedynku, który jest w tym wypadku ciekawszy, czyli konfrontacja Ocrany z Team-Dignitas. Były zespół Cause We Can reprezentujący ten, niemiecki multiklan z pewnością będzie walczył dzielnie i będzie chciał godnie reprezentować barwy swojego nowego opiekuna, nie gwarantuje to im jednak zwycięstwa, gdyż Team-Dignitas to twardy orzech do zgryzienia, jak widać powyżej, nawet dla drużyny określanej mianem najlepszej.

W każdym bądź razie, życzymy naszym rodakom powodzenia w konfrontacji z The Last Resort, miejmy nadzieję, że w przyszłości kibicować będziemy mogli również innym, naszym reprezentantom.

Źródła własne