Damian "Onion" Łukasiewicz. Jeśli chodzi o net, to wciąż jeszcze opiekun drużyn Team Poland Call of Duty. Ponadto członek zarządu wortalu Owned.pl, choć trzeba przyznać, że w stanie nieaktywności. Część ludzi może mnie także znać z adminowania turniejów Call of Duty 1 i 2 podczas Manii Grania, Warsow Game Show, Lan Party Poland 2005, czy też newsów, itp. na różnych serwisach o CoD i nie tylko. Jeśli zaś chodzi o "reala", to od pół roku 23-letni Inżynier Informatyki i Ekonometrii, a od kilkunastu dni szczęśliwy narzeczony pewnej kochanej istotki.

Witam, nazywam się Maciej "simin" Simiński, mam 19 lat, z esportem związany jestem od 4 lat. Obecnie nie gram w żadną grę, zająłem się raczej esportem od tej drugiej strony.

Powodów organizacji tego turnieju jest przynajmniej kilka. Przede wszystkim chciałbym tym turniejem pokazać graczom CoDa, że jeśli sami się nie postarają i nie zorganizują się jakoś, to nic się na lepsze nie zmieni. Po drugie, chcę dać polskim drużynom możliwość wyłonienia najlepszej spośród nich. Mam nadzieję, że przynajmniej na chwilę zahamuje to dyskusje na temat: kto jest w Polsce najlepszy.
Po trzecie, początkowo chciałem zorganizować rozgrywki na LANie, którego w Polsce jakoś nie możemy się doczekać. Niestety, mimo moich starań włodarze takich miejsc jak chociażby klub internetowy E24 nie byli zainteresowani wsparciem tego projektu. Z przykrością musiałem stwierdzić, że o ile znalezienie miejsca na rozegranie tego turnieju nie było by dużym problemem, o tyle trudniej ze zorganizowaniem komputerów lub miejsca z komputerami, na których można zagrać w CoD2.
Po czwarte, w momencie, gdy zaczynałem pracować nad tym projektem nie było na horyzoncie zbyt wielu turniejów internetowych dla graczy Call of Duty 2, a aktywność w ligach spadała niemal do zera. Turniej miał trochę rozruszać scenę i zwiększyć zainteresowanie CoDem w Polsce.
Po piąte i za razem chyba ostatnie chciałem tym turniejem pożegnać się ze sceną CoDa w Polsce. Jak już zapewne część osób słyszała zamierzam po zakończeniu obecnego sezonu Nations Cup zrezygnować ze swojej funkcji w Team Poland. Nie chcę w tym miejscu za bardzo rozwodzić się nad powodami mojej decyzji, mam jednak nadzieję, że przysłuży się ona zarówno scenie, jak i TP.CoD.

Przede wszystkim: brak podobnych inicjatyw oraz chęć pobudzenia sceny do większego życia. Po rozmowie z Onionem wzięliśmy się do pracy, miejmy nadzieje, owocnej pracy.

Sytuacja na polskiej scenie niestety nie poprawia się. Brak poważnych turniejów z poważnymi nagrodami działa na większość drużyn deprymująco. Nie ma o co grać, więc nie ma motywacji. Myślę, że CoD2Cup.pl sprawdzi dojrzałość tej sceny. Jeśli zespołom szkoda będzie wydać parę złotych żeby sobie pograć i jednocześnie powalczyć o chyba nienajgorsze nagrody to niestety, ale nic dobrego tej scenie wróżyć nie będę. Mam jednak nadzieję, że zostaniemy mile zaskoczeni frekwencją oraz zaangażowaniem drużyn, co w przyszłości zaowocuje większym zainteresowaniem organizatorów i sponsorów rozmaitych imprez. Życzę wszystkim drużynom i graczom CoDa jak najlepiej, bo sam poświęciłem tej grze i scenie sporo swojego wolnego czasu i nie tylko.

Poprawia się z dnia na dzień, choć jeszcze miesiąc temu powiedziałbym FATALNA, jest tylko kilka klanów liczących się w Europie, a w Polsce są 2 światy, ci, którzy naprawdę umieją grać i o tym wiedzą i ci, którzy tylko tak myślą. Robi się przykro jak czyta się, że klan ]NwD[ z super tagiem uważa się za top3 Polski. Mam nadzieję ze seria turniejów pokaże jak jest naprawdę i trochę zintegruje scenę.

Niestety w Polsce zorganizowanie turnieju, zwłaszcza CoD2 nie należy ani do rzeczy najprzyjemniejszych, ani też do najłatwiejszych. Pracuje nad tym projektem od około dwóch miesięcy i wciąż jeszcze sporo rzeczy nie wygląda tak jak bym chciał. Na szczęście są ludzie i firmy, który bardzo mi przy tym turnieju pomagają. Nie będę jednak wymieniał żeby nikogo nie pominąć. Wierzę, że tym turniejem zmienię nastawienie graczy, którzy typowo polsko tylko narzekają i krytykują, oraz nastawienie sponsorów i organizatorów, którzy ostatnio jakoś omijają scenę Call of Duty. Nie ma co narzekać. Mam nadzieję, że turniej będzie można zaliczyć do udanych zarówno dla Organizatorów, sponsorów, jak i graczy

Hmm, czy trudno, dla większości pewnie i trudno, lecz nie dla mnie. Poradziliśmy sobie dość łatwo i szybko, bo wszystko trwało max 2tygodnie. Co do moich oczekiwań - liczę na duże zainteresowanie turniejem i ok. 25 klanów zapisanych - było by naprawdę miło. To chyba tyle.