Zacięty mecz będzie but Szwecja gonna win ofc.

watpie zeby byl zaciety

i tak wygra dinhz :D

może tak a może nie, H** wie xO

Jesli oba teamy bylyby w tej samej dyspozycji, to na bank wygralaby Szwecja i to bez wiekszych problemow.

Nie wiem jak tam helly gra, ale spart, dib i Krauser to sa jednak gracze z najwyzszej polki. Sklad team FRA, czyli klan edp :P, to nie to samo. Kazdy z tych trzech Szwedow, gdyby znalazl sie w team fra, bylby prawdopodobnie najlepszym zowodnikiem druzyny. Edp gra dobrze, a analyzer potrafi zagrac znacznie lepiej niz dobrze i calkiem czesto mu to wychodzi, ale na tych szwedow ....

...nie powiem, ze nie ma bata. Bo i z nimi sie wygrywalo. Ale podczas tych meczow czulo sie zupelnie inny poziom niz grajac na EdP, co dla premiershipowego klanu, jakim jest np. moje wlasne dinhz ;Asd, jest jednak rutyna. Z gornej polki, ale jednak rutyna. Natomiast na Szwedow trzeba miec jakis POMYSL. Da sie to naturalnie zrobic i nieraz zostalo to zrobione, ale... rzadko :D

1:0 dla szwedow - sporo own na osp5, na dm14 tez zapowiada sie wyosko dla nich

to co zrobil ironbyte na pro6 to cud miód i orzeszki!!!!!!!!!

Hmm, chyba bede musial obejrzec demko, bo cos mi tu smierdzi :P. Damage mial bardzo dobry jak na takiego przeciwnika (12.6k), ciekawe jak tam u niego z quadami, ale iloscia armora zblizyl sie do 2000, a damagu przyjal nieco ponad 3k - czyli praktycznie nikt w niego nie strzelal przez caly mecz. Zalatuje mi to spawnrape\'em, albo fartem typu \"nikt mnie nie atakuje\", albo tez tym, ze wrog w ogole nie mial porzadnej broni... Mozliwa tez jest oczywiscie bardzo dobra gra :D

Jak bylo kaboom?

231:84 :P lol musze to demko ogladnac :D

link do dema?

kaboom zjadł :x

gral naprawde poprawnie - zniszczyl ich w zasadzie samym railem, cos kolo 20 impresiwow, ale gtv pokazywalo ze mial na tym niemieckim serwerze kolo 15 ms

No to ounage - pozostaje ino czekac na demko :D. Wiadomo, takie mecze wlasnie _nie_ pokazuja pelnych mozliwosci zawodnikow, bo Francja zagrala (jak na nich) naprawde slabo i rozdzwiek byl ogromny... Nic by sie nie stalo, gdyby irb zdobyl polowe tych fragow. Nawet jesli zezarl te parenascie RA (jesli mial bronic RA, to czemu nie?) i nie pchal sie w sam srodek walki, tylko robil rzez z boku (railem), a to wszystko bez wziecia damagu i bez utrudnienia zycia innym czlonkom teamu... to bardzo dobrze! Francuzi dali dupy, a on to wykorzystal. No i nalezy pamietac, ze nawet bedaca zupelnie nie w formie (a nie wiem czy teraz tak bylo) reprezentacja Francji to nie jest Ziutek&Lelek&Co Team.

Choc naturalnie mi znacznie bardziej by zaimponowalo, gdyby w naprawde ciezkim meczu mial te 50 fragow i net 15-20 - nawet z DG powiedzmy 9k i DT 7.5-8k. A reszta jego teamu ledwo-co by sobie dawala rade, i zwyciestwo byloby stosunkowo niewielkie. Wtedy by to oznaczalo dobra gre na pierwszej linii - pod presja, bez cofania sie, bez chowania za innych. Po prostu prawdziwe prowadzenie teamu w momencie, w ktorym nikt inny tego nie byl w stanie zrobic :).

Teraz tak nie bylo, a Szwedzi (wszyscy) sprawili, ze zownowanie Francji byl jak spacer otoczona drzewami uliczka na placu Pigalle :D. Nie mniej jednak, irb zrobil praktycznie rzecz biorac tyle, ile w ogole mozna bylo w tej sytuacji zrobic. A ze mecz nie pozwolil mu na pokazanie wszystkich mozliwosci... to juz wina meczu ;).

Czasami nawet przyjemnie sie takie demka oglada, szczegolnie ze przeciwnik wcale plebsem nie byl (tylko mial prawdopodobnie slaba dyspozycje). Mam jednak nadzieje, ze final bedzie rowniejszy ;).

Jaki rozpierdziel na pro6 ;o

demka ironbyte\'a