CGS z 5 milionami dolarów!

Młodziutka organizacja gamingowa Championship Gaming Series, o której pisaliśmy niegdyś, od kilkunastu tygodni siedziała cicho jak mysz w kącie. Ludzie zainteresowani nowym tworem nie wiedzieli czego się w zasadzie spodziewać. Z początku padły wielkie obietnice, przedstawiono także bardzo entuzjastyczne plany na rok 2007, w które, wielu, de facto, nie bardzo dowierzało. Jednakże tym razem nie były to puste słowa ze strony włodarzy CGS. Ich dzisiejsza informacja bowiem przerosła najśmielsze oczekiwania wszystkich miłośników sportów elektronicznych. Mianowicie, uwaga, aż 5 milionów dolarów w sezonie 2007 będzie do zgarnięcia w turniejach organizowanych przez CGS!

To oczywiście największa kwota jaka kiedykolwiek została przeznaczona na potrzeby serii eventów w krótkiej historii gamingu. Jednak czego w zasadzie możemy się spodziewać? Między innymi stałych pensji dla wszystkich uczestników CGS, bonusów, sponsoringu transportu, mnóstwa turniejów i jeszcze więcej emocji. Wraz z ogłoszeniem tej ogromnej góry złota, ujawniono również obowiązujące gry. Tu już jednak nie jest tak różowo. A szkoda.

Oficjalne gry Championship Gaming Series:

• Counter-Strike: Source (PC)
  
• Dead Or Alive 4 (Xbox 360)
  
• Project Gotham Racing 3 (Xbox 360)
  
• FIFA 2007 (PC)

Jak widzimy znów na liście znalazły się nielubiane przez pecetowców gry konsolowe. I to aż dwie. Ponadto do dyspozycji będą dwa tytuły bliższe czemuś, co określamy mianem esportu. Fifa 2007, która, nie czarujmy się, nie ma aż tak ogromnej sceny i popularności. Drugą pozycją z kolei jest Counter-Strike w wersji Source. I tu trzeba nadmienić, iż gdy większość klanów z USA już się przerzuciło na ten tytuł, to Europa wciąż staje z tarczą w obronie starego i poczciwego CS'a 1.6. Czas pokaże, czy teraz ta sytuacja się przypadkiem nie zmieni.

Co więcej chodzą plotki, jakoby świeżo upieczony komentator, sam Johnathan "Fatal1ty" Wendel, mający ogromną renomę i wpływ w świecie esportu, walczył o włączenie piątej oficjalnej gry, którą miał by być shooter w systemie rozgrywek 1v1. Na myśl oczywiście od razu przychodzi Quake 4, czy też po prostu jakikolwiek Quake. Jeżeli by mu się ten zabieg udał, Jonathan uszczęśliwiłby tysiące fanów tego gatunku na całym świecie. Trzeba trzymać kciuki, niemniej jego sukces jest mało prawdopodobny. Tak czy siak, ktoś w tym roku bardzo się wzbogaci. I to tylko klikając w myszkę i pada!

SK Gaming