Po początkowych problemach z serwerem, które to spowodowały prawie godzinny poślizg, spotkanie koło godziny 21:00 się rozpoczęło. Polacy wygrywając pistol bash, wybrali atak na swojej mapie mp_matmata, która po naprawdę wyrównanej walce skończyła się remisem 10-10. Następna mapa wybrana przez Belgów mp_toujane, rozpoczęta przez nich w ataku potoczyła się bardzo podobnie, lecz nie tak samo ponieważ nagle Belgom wszcześniej uznany przez obie strony neutralny niemiecki serwer przestał odpowiadać i ten postanowili zmienić, na co oczywiście admini CB przystali. Szkoda tylko, że jako miejsce dokończenia walki wybrano już mniej neutralnego "holendra". Ale cóż po raz kolejny z supervisorami CB przyszło się zgodzić. A więc po tej trwającej około 15 minut przerwie mecz wznowiono. mp_Toujane ostatecznie również zakończyła się remisem 10-10, a cały mecz 20-20. W takim wypadku jasnym była konieczność rozegrania dogrywki. Ta oczywiście rozpoczęła się pistol bashem, tym jednak razem wygranym przez Belgów. Ci wybrali atak na mp_Carentan. Pierwsze 4 rundy były powtórką z poprzednich map, jednak po 4 w teampoland zapanował mały chaos dający dwie zwycięskie rundy Belgom. Wynik mówił sam za siebie: 23-21, wygrana przez Belgów jedna runda dałaby im zwycięstwo. TP na to oczywiście pozwolić nie mogło i dwie ostatnie rundy dogrywki wygrało, doprowadzając do remisu czyli kolejnej dogrywki. Ta rozpoczęła się od niemiłej, a może miłej wiadomości ze strony Belgijskiej. Otóż z powodów osobistych, najprawdopodobniej chodziło o późną porę, jeden Belgów musiał opuścić serwer. Belgia, już tylko z 4 graczami za wygraną nie dawała, ale za wiele zdziałać nie mogła i ostatecznie dogrywkę przegrała 1-4, a cały mecz 24-27. Tym samym to właśnie Polska zagarnęła Puchar Narodów, potwierdzając tym samym jej siłę i wysoką pozycję na europejskiej scenie CoD'a 2 !