[...] STARCRAFT 2

Podczas turnieju Dreamhack Winter 2008 miałem okazję zagrać w Starcrafta 2 i muszę przyznać, że zaraz po tym jak dorwałem się do jakiegoś kompa, to zaniemówiłem. Gra jest tak wspaniała, że brakuje słów (tych pozytywnych), by ją opisać. Ale przejdźmy do rzeczy.
Grafika jest cudowna. Ci, którzy po obejrzeniu screenów mówią, że Starcraft 2 jest zbyt " cukierkowy ", powinni zamilknąć. Wszystko wygląda wspaniale. Po zrobieniu zooma, jednostki i budynki wyglądają bardzo przejrzyście i szczegółowo. Największe wrażenie robi baza zergów. Budynki wraz z creepem wyglądają jak żywe.
Gameplay jest bardzo dopracowany, ale przydałoby się zmienić parę rzeczy. Do "+" na pewno zaliczyłbym płynność gry. Micro jak i macro jest identyczne jak w Warcrafcie 3. Grupowanie, komendy przy użyciu shifta i crtl, oraz szybka zmiana grup (według mnie, jest to ogromnym problemem Starcrafta 1). Minusem w grze jest trochę śmieszny szczegół, który niektórych może irytować. W momencie kiedy mamy pod jakąś grupą kilka budynków (powiedzmy 3-4 koszary u terrana), to aby w każdym robiła się jednostka (powiedzmy marines), musimy wcisnąć 4x M (skrót od jednostki ofc). W Warcrafcie 3 jest tak, że mając pod jakąś grupą 2 baraki, to by zrobić 2 ghule (po jednym w każdych koszarach) wystarczy, że wcisnę raz " G ", a nie tak jak w SC2 " G , G ". Powiedzmy, że chcąc szybko zrobić z 30-40 marines z 5/6 baraków, musisz kliknąć " M M M M M M M M M M M M M M M M etc.... ". Według mnie jest to trochę męczące.
Wiele osób spiera się o to, którzy gracze będą sobie lepiej radzić w SC2, czyli WC3 vs SC !!!! Myślę, że gracze Warcrafta mają ogromną przewagę pod względem kontroli micro. Kiedy grałem na Dreamhacku z wieloma graczami (rozegrałem przez dwa dni z 50-60 gier, nie schodziłem z kompa i nie dawałem innym pograć :<) to zauważyłem, że strasznie wszystkich jechałem, jeśli chodzi o micro. Nikt nie miał pod tym względem ze mną szans, nawet gracze Starcrafta 1. Jedyną przewagą graczy SC była znajomość techniki gry. Wiedzieli jak się rozbudować , jak robić harras, kiedy stawiać expy etc... Tutaj też pojawił się kolejny problem. W SC2 można z powodzeniem stosować build ordery z SC1. Według mnie jest to ogromny minus gry. Kreatywność spadnie pod względem rozbudowy, jeśli można stosować te same, już sprawdzone " kotlety ". Ogólnie, udało mi się zagrać z paroma znanymi graczami takimi jak Rotterdam czy Illumize. Z Rotterdamem rozegrałem 3-4 mecze, wszystkie wygrywając po jednostronnych grach. Grałem terranem vs protoss. Z Illumize szło trochę gorzej, ponieważ przed WC3, przez parę lat grał w SC i podobno był nawet w reprezentacji Szwecji. Jednak tanio skóry nie sprzedałem i parę gier z nim wygrałem w match up terran vs zerg.
Podsumowując, mogę powiedzieć, że z niecierpliwością czekam na wydanie SC2 i na chwilę obecną to gracze Starcrafta maja przewagę nad graczami Warcrafta, ale nie na długo : P.

[czytaj całość]